Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II Ca 180/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Świdnicy z 2017-05-16

Sygn. akt II Ca 180/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 maja 2017r.

Sąd Okręgowy w Świdnicy, II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący SSO Barbara Nowicka

Sędziowie SO Małgorzata Mróz

SO Maciej Ejsmont

Protokolant Bogusława Mierzwa

po rozpoznaniu w dniu 16 maja 2017r. w Świdnicy

na rozprawie

sprawy z powództwa L. G.

przeciwko Wspólnocie Mieszkaniowej przy alei (...) w S.

o przywrócenie naruszonego posiadania i o zaniechanie naruszeń

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Świdnicy

z dnia 5 października 2016 r. sygn. akt I C 1595/15

uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi R ejonowemu w Ś. do ponownego rozpoznania.

(...)

Sygn. akt II Ca 180/17

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 5 października 2016 r. Sąd Rejonowy w Świdnicy oddalił powództwo L. G. przeciwko Wspólnocie Mieszkaniowej przy Al. (...) w S.. Jego przedmiotem było żądanie nakazania stronie pozwanej przywrócenia powodowi możliwości nieograniczonego korzystania z instalacji wodno – kanalizacyjnej znajdującej się w należącym do niej budynku oraz nakazanie stronie pozwanej aby zamontowała uprzednio zdemontowany przez nią wodomierz główny rejestrujący ilość wody pobranej przez powoda oraz zawory. Nadto, przedmiotem żądania pozwu było nakazanie stronie pozwanej, aby zaprzestała w przyszłości naruszania prawa powoda do nieograniczonego korzystania z instalacji wodno - kanalizacyjnej znajdującej się w należącym do niej budynku w celu uzyskania wody i odbioru ścieków na cele socjalno – bytowe .

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 7 lipca 1999 roku Gmina S. oddała Spółdzielni Mieszkaniowej w użytkowanie wieczyste działkę gruntu(...)w S. oraz własność wybudowanego ze środków własnych garażu. W imieniu spółdzielni umowę podpisał m. in. powód L. G.. W dniu 15 kwietnia 2002 roku Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) zawarła z A. D. umowę o ustanowieniu spółdzielczego prawa do garażu położonego na wyżej opisanej działce, natomiast 23 grudnia 2004 roku prawo to nabyła D. G.. W dniu 19 czerwca 2006 roku spółka (...) Sp. z o.o. z siedzibą w S. poinformowała D. G. o zapewnieniu dostawy wody i odbioru ścieków oraz technicznych warunkach podłączenia do sieci wodno – kanalizacyjnej wskazując przy tym szczegółowy sposób wykonania przyłącza. W ostatnim akapicie tego pisma wskazano, że istnieje możliwość podłączenia projektowanego budynku do wewnętrznej instalacji wodno – kanalizacyjnej znajdującej się w budynku przy Al. (...) w S. (własność Spółdzielni Mieszkaniowej (...)) Powyższe rozwiązanie miało być możliwe do wykonania pod warunkiem uzyskania od właściciela w/w budynku pisemnej zgodny na podłączenie projektowanego budynku do wewnętrznej instalacji wodno – kanalizacyjnej. Zgodnie z „Regulaminem dostarczania wody i odprowadzania ścieków” rozliczenie za dostawę wody i odprowadzone ścieki odbywa się na podstawie odczytu wodomierza głównego zainstalowanego na przyłączu wodociągowym (...) ocynk doprowadzonym do budynku nr (...). Zawór główny za wodomierzem głównym jest miejscem spełnienia świadczenia, także miejscem rozdziału odpowiedzialności technicznej, ekonomicznej i prawnej za to wszystko co dzieje się z wodą za zaworem głównym. W związku z powyższym, zasilanie projektowanego budynku z wewnętrznej instalacji wodno – kanalizacyjnej będzie wiązało się z koniecznością ustalenia zasad wzajemnych rozliczeń . Spółdzielnia Mieszkaniowa wyraziła zgodę na inwestycję na działce (...) pod nazwą – rozbudowa pionowa polegająca na adaptacji i zmianie sposobu użytkowania istniejącego budynku gospodarczego na lokal mieszkalny. W dniu 27 czerwca 2006 r. podjęto uchwałę w sprawie wykonania przyłączy centralnego ogrzewania i wody oraz kanalizacji – zgodnie z którą zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w S. Aleja (...), po zapoznaniu się z wszystkimi opiniami w sprawie przyłączy, otrzymaniu wszystkich oświadczeń wyrażających zgodę na rozbudowę i zmianę sposobu użytkowania istniejącego budynku gospodarczego na lokal mieszkalny przy ulicy (...) w S., wyraził zgodę na zmodernizowanie istniejącego przyłącza wody i kanalizacji w dawnym pomieszczeniu biurowym spółdzielni. W dniu 18 września 2006 roku Starosta (...) zatwierdził projekt budowlany i udzielił powodowi pozwolenia na przebudową budynku gospodarczej i zmianę sposobu użytkowania tego obiektu na budynek mieszkalny jednorodzinny na działce pod numerem (...) w S.. W dniu 2 stycznia 2008 roku SM (...) zawarła z D. G. umowę o rozliczaniu wody i ścieków. Zgodnie z § 2 tej umowy spółdzielnia zobowiązała się rozliczać wodę pitną dostarczaną do budynku mieszkalnego będącego w modernizacji przez czas nieoznaczony, natomiast w § 3 zapisano „Mając na uwadze wykorzystanie istniejącej instalacji wodociągowej i kanalizacyjnej wykonanej do celów sanitarnych w pomieszczeniu biurowym Spółdzielni w trakcie budowy budynku przy Al. (...) i wykonanie modernizacji tej instalacji zgodnie z warunkami technicznymi w uzgodnieniu z (...) w S. na własny koszt i zamontowaniu podlicznika wody pitnej i ścieków liczonych do zużytej ilości wody. Zarząd Spółdzielni oparciu o wydane warunki techniczne i zapewnienie dostaw wymaganej ilości wody dla budynku mieszkalnego i budynku podłączonego podjął decyzję o podpisaniu umowy o rozliczeniu wody”. Umowę tę w imieniu Spółdzielni podpisał m.in. L. G. jako jej prezes. D. G. wpłaciła SM (...), tytułem opłaty za wodę, w okresie od 18 lipca 2011 roku do 29 lipca 2013 roku, kwoty: 6,70 zł, 19,35 zł, 20,10 zł, 20,82 zł, 7 zł oraz 179,09 zł. W maju 2014 roku D. G. czyniła starania o zainstalowanie na przyłączu drugiego wodomierza głównego – celem wyeliminowania podlicznika. W tym celu zwróciła się do Spółdzielni Mieszkaniowej i (...) Sp. z o.o. z siedzibą w S.. Zlecenie montażu wpłynęło do (...) zp. Z o.o. 29 września 2014 roku, a w dniu 1 października 2014 roku ze SM (...) wyodrębniła się WM budynku Al. (...) w S.. Pismem z dnia 7 października 2014 r. wskazano, że montaż przedmiotowego wodomierza będzie możliwy na warunkach określonych w piśmie z 24 września 2014 roku dopiero po otrzymaniu zgody na powyższe prace obecnego zarządcy budynku przy Al. (...). Pismem z dnia 10 lutego 2015 roku strona pozwana poinformowała D. G., że nie wyraża zgody na wykorzystywanie jej instalacji wodnej i zamontowanie drugiego wodomierza głównego oraz o podjęciu decyzji o odłączeniu instalacji. W dniu 22 czerwca 2015 roku D. G. darowała powodowi użytkowanie wieczyste nieruchomości stanowiącej własność Gminy S., składającej się z działki nr (...) (...) o powierzchni (...)położonej w S. przy Al. (...) oraz własność posadowionego na tej działce budynku. Powód dotychczas nie podpisał umowy na dostawę wody przez (...). Nie zgłoszono także odbioru instalacji do jego budynku i nie wybudowano odrębnego przyłącza do ww. nieruchomości. Pierwotnie instalacja wodna z budynku przy Al. (...) w S. nie była poprowadzona do budynku należącego aktualnie do powoda (działka (...)), a jedynie do tzw. „małego garażu” posadowionego na działce (...). Powód nie zamieszkał w przedmiotowym budynku. Obecnie korzysta z wody dostarczanej w baniakach.

W oparciu o ustalony w powyższy sposób stan faktyczny Sąd Rejonowy uznał, że powództwo, oparte na przepisie art. 344 kc, za bezzasadne i podlegające oddaleniu. Przepis art. 478 kpc ogranicza zakres badania sądu do ostatniego stanu posiadania oraz faktu jego naruszenia, bez rozpoznawania samego prawa i dobrej wiary osoby pozwanej. L. G. włada nieruchomością położoną przy Alei (...) w S. i w ramach posiadania korzystał z dostaw wody do nieruchomości na podstawie podłączenia jego budynku do wewnętrznej instalacji wodno-kanalizacyjnej znajdującej się w budynku przy Alei (...) w S. – własność pierwotnie Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w S., obecnie strony pozwanej. Nie pozostawało również przedmiotem sporu, iż obecnie powód nie ma już zapewnionych dostaw wody, bowiem pozwana uchwałą z dnia 12 stycznia 2015 roku postanowiła o odłączeniu instalacji powoda z dniem 1 marca 2015 roku. Odcięcie dopływu wody nastąpiło więc wskutek odłączenia przyłącza wodnego do nieruchomości powoda, a polegającego na zdemontowaniu przez stronę pozwaną dwóch zaworów i wodomierza znajdujących się poza granicami jego posesji. Zdaniem Sądu Rejonowego, już te bezsporne okoliczności pozwalały stwierdzić, że roszczenie powoda dochodzone w trybie ochrony posesoryjnej nie może zostać uwzględnione. Nie doszło do działania, które można by potraktować jako naruszenie posiadania. Na żadnym etapie nie doszło do wkroczenia fizycznie w sferę władztwa powoda nad nieruchomością, czy instalacją wodno-kanalizacyjną, której jego nieruchomość nigdy nie posiadała. Działania pozwanej miały miejsce poza terenem posesji zajmowanej przez powoda i choć niewątpliwie odłączenie przyłącza wodnego wpłynęło na sposób korzystania z nieruchomości powoda, to jednak przedmiotem powództwa posesoryjnego nie jest zapewnienie jak najszerszej możliwości korzystania z danej rzeczy, lecz uniemożliwienie wkroczenia w tę sferę, która wiąże się z władztwem nad rzeczą, co nie powinno odbywać się w sposób samowolny. W ocenie Sądu Rejonowego, trudno traktować jako zakłócenie posiadania działań podejmowanych poza nieruchomością posiadacza i oddziaływujących na nią jedynie pośrednio. W istocie bowiem zdarzenia te stanowiły element korzystania przez pozwaną Wspólnotę z jej władztwa nad znajdującą się w jej posiadaniu instalacją wodną. Zaprzestanie dostaw było suwerenną decyzją strony pozwanej opartą na przesłankach niezwiązanych z interesami pozwanego. Powód domagał się przywrócenia możliwości nieograniczonego korzystania z instalacji na cele socjalno - bytowe, przy czym zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie potwierdził, aby właśnie w takim zakresie i na takie cele kiedykolwiek wykorzystywano wewnętrzną instalację strony pozwanej. Jakkolwiek obowiązujące prawo nie zna pojęcia wadliwego posiadania, to jednak z istoty posiadania wynika, że musi ono mieć pewne cechy stabilności. Skoro więc w rozpoznawanej sprawie nigdy nie doszło do wykorzystywania instalacji wodnej na cele bytowe, gdyż powód nigdy nie zamieszkał w budynku przy Al. (...) w S., a nadto ostatnie faktyczne pobory (w związku z prowadzonymi pracami budowlanymi) miały miejsce w 2013 roku, to w ocenie Sądu Rejonowego nie mamy do czynienia z posiadaniem mogącym korzystać z ochrony posesoryjnej. Sąd uznał także, iż działania które polegały na wstrzymaniu dostaw wody nie były samowolne w rozumieniu art. 342 kc, gdyż o działaniu samowolnym można mówić, jeśli ktoś wkracza we władztwo innej osoby bez stosownej podstawy prawnej. Zazwyczaj upoważnienie takie musi być potwierdzone stosownym orzeczeniem, na przykład nakazującym posiadaczowi wydanie rzeczy. Jednak w niektórych przypadkach oddziaływanie dotyczące sfery cudzego posiadania może mieścić się w kompetencji danego podmiotu. Działania strony pozwanej nie wymagały dodatkowego umocowania. Nie można zatem traktować tych działań jako samowolnego naruszenia posiadania i negować ich na gruncie powództwa posesoryjnego.

Powód zaskarżył wyrok Sądu Rejonowego w całości. Zarzucił:

- naruszenie art. 344 i 342 kc poprzez przyjęcie, iż wyłącznie fizyczne wkroczenie na nieruchomość powoda stanowić mogłoby o naruszeniu jego posiadania oraz poprzez przyjęcie, że działania strony pozwanej polegające na wstrzymaniu dostaw wody nie były samowolne

- naruszenie prawa materialnego poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie przepisów ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków poprzez przyjęcie, że zdemontowanie wodomierza głównego (podlicznika) rejestrującego ilość wody pobranej przez powoda oraz zaworów, prowadzące w konsekwencji do odcięcia dostawy wody do nieruchomości powoda, mieściło się w granicach kompetencji strony pozwanej

- błąd w ustaleniach faktycznych poprzez przyjęcie, że w niniejszej sprawie nie doszło do działania strony pozwanej, które można potraktować jako naruszenie posiadania albowiem na żadnym etapie nie doszło do wkroczenia fizycznie w sferę władztwa powoda nad nieruchomością.

Wskazując na powyższe zarzuty, apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja powoda jest uzasadniona, zaskarżony wyrok podlega uchyleniu, zaś sprawa przekazaniu do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu.

Podstawę prawną powództwa w niniejszej sprawie stanowił art. 344 § 1 kc, według którego, przeciwko temu, kto samowolnie naruszył posiadanie przysługuje posiadaczowi roszczenie o przywrócenie stanu poprzedniego i o zaniechanie naruszeń. Roszczenie to nie jest zależne od dobrej wiary posiadacza ani od zgodności posiadania ze stanem prawnym, chyba że prawomocne orzeczenie sądu lub innego powołanego do rozpoznawania spraw tego rodzaju organu państwowego stwierdziło, że stan posiadania powstały na skutek naruszenia jest zgodny z prawem. Trafnie wskazuje się w orzecznictwie i doktrynie na tymczasowy charakter rozstrzygnięcia w procesie o ochronę naruszonego posiadania. Przejawia się on w tym, że przedmiotem orzeczenia sądu jest tylko orzeczenie co do tego, czy posiadanie zostało naruszone samowolnie i jaka ma być sankcja za to naruszenie, natomiast rozstrzygnięcie procesu posesoryjnego nigdy nie przesądza samego prawa do posiadania, o którym może orzec sąd w postępowaniu zwykłym. Tak więc rozstrzygnięcie w postępowaniu posesoryjnym definitywnie rozstrzyga spór o posiadanie, natomiast tymczasowo orzeka o atrybucie samego prawa, tzn. o posiadaniu (tak: Jacek Gudowski, Jolanta Rudnicka, Grzegforz Rudnicki i Staniosław Rudnicki w Komentarzu do art. 344 k.c. , Lex). Przez samowolne naruszenie posiadania rozumie się jakiekolwiek naruszenie władztwa posiadacza, które następuje bez podstawy prawnej i wbrew jego woli. Może ono prowadzić do zakłócenia w wykonywaniu posiadania lub nawet do jego pozbawienia. Towarzyszyć też mu musi zamiar sprawcy dokonania naruszenia. Jednocześnie osoba dokonująca takich czynności nie jest do tego uprawniona [E. Gniewek (red.), Kodeks..., 2008, s. 806 i n.; S. Rudnicki, Komentarz..., 2006, s. 516 i n.].

Na gruncie niniejszej sprawy należało zatem poddać analizie, czy strona pozwana naruszyła posiadanie powoda, a jeśli tak, to czy było ono samowolne. Sąd Rejonowy po przeprowadzeniu postępowania dowodowego udzielił wyczerpującej i negatywnej odpowiedzi na pierwsze z powyższych pytań. Sąd Okręgowy oceny tej nie podziela. Poza sporem pozostawało, że powód włada nieruchomością położoną w S. przy Alei (...). Zarówno on jak i jego poprzednik prawny mieli możliwość korzystania z dostaw wody do wskazanej wyżej nieruchomości za pomocą podłączenia ich budynku do wewnętrznej instalacji wodno-kanalizacyjnej znajdującej się w budynku strony pozwanej. Sytuacja ta była utrwalona, o czym świadczy treść umowy z dnia 2 stycznia 2008 r., zawartej pomiędzy Spółdzielnią Mieszkaniową (...), to jest ówczesnym właścicielem budynku przy Alei (...) w S. a D. G. - poprzednim właścicielem budynku stanowiącego aktualne własność powoda. Spółdzielnia zobowiązała się rozliczać wodę pitną dostarczaną do budynku swego kontrahenta (§ 2 umowy). Prawnie irrelewantna jest okoliczność, że przywołaną tu umowę w imieniu Spółdzielni Mieszkaniowej (...) podpisał, między innym, brat D. G., a powód z niniejszej sprawy, L. G.. Nie podważa to w żaden sposób ważności, czy też skuteczności tejże umowy. Istotna na gruncie rozpatrywanej sprawy jest też faktyczna realizacja tejże umowy, czego wyrazem była wpłata przez D. G. na rzecz Spółdzielni Mieszkaniowej (...) kwot z tytułu opłat za wodę w okresie od lipca 2011 r. do lipca 2013 r.

Okoliczności powyższe wskazują, że powód, będąc właścicielem wskazanego wyżej budynku mieszkalnego (uprzednio użytkowego), zapewniony miał dostęp do wody korzystając z wewnętrznej instalacji wodno – kanalizacyjnej strony pozwanej. Sytuacja ta umożliwiała realizację funkcji mieszkaniowej jego budynku. Trudno wyobrazić sobie korzystanie z nieruchomości na cele mieszkalne, bez jednoczesnego zapewnienia dostępu do instalacji wodno - kanalizacyjnej. Bezsporne było też, co zostało zresztą wyeksponowane w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, że powód nie ma już zapewnionych dostaw wody. Nastąpiło to na skutek uchwały strony pozwanej z dnia 12 stycznia 2015 roku. W oparciu o nią, odłączono powoda od instalacji strony pozwanej z dniem 1 marca 2015 roku. Odcięcie dopływu wody nastąpiło na skutek zdemontowania przez stronę pozwaną dwóch zaworów i wodomierza znajdujących się poza granicami nieruchomości powoda, to jest w budynku strony pozwanej.

Działania mające cechy ingerencji w sferę władztwa powoda nad jego nieruchomością nastąpiły niewątpliwie poza granicami jego posesji, lecz skutek owego działania strony pozwanej nastąpił bezpośrednio w nieruchomości powoda. Konsekwencją działania pozwanej było bowiem faktyczne uniemożliwienie korzystania przez powoda z lokalu zgodnie z jego przeznaczeniem, to jest na cele mieszkaniowe. Powód, co prawda, nadal włada swą nieruchomością, lecz spod jego władztwa wyjęte zostały elementy związane z korzystaniem z infrastruktury technicznej zapewniającej możliwość zamieszkiwania tam. Tymczasem korzystanie z właśnie infrastruktury wodno – kanalizacyjnej stanowi immanentną część posiadania nieruchomości na cele mieszkalne. Stwierdzić zatem trzeba, że istota korzystania z nieruchomości nie jest ograniczona wyłącznie do korzystania z samego budynku, czy lokalu, lecz także z infrastruktury technicznej umożliwiającej używanie nieruchomości. Skoro powód na gruncie istniejących dotychczas stosunków faktycznych (i prawnych) miał możność korzystania z instalacji wodno – kanalizacyjnej, przy użyciu instalacji wewnętrznej strony pozwanej, to faktyczne odcięcie go od dostępu do tejże instalacji stanowi z cała pewnością naruszenie jego posiadania samej nieruchomości.

Podkreślić należy, że Sąd I instancji, oddalając powództwo w niniejszej sprawie, oparł się w zasadzie wyłącznie na przyjętej przez siebie tezie, zakwestionowanej przez Sąd Okręgowy, że nie doszło do naruszenia przez stronę pozwaną posiadania przysługującego powodowi. W istocie nie uczynił przedmiotem swych rozważań, czy działanie strony pozwanej miało cechy samowolności. Zagadnieniu temu poświęcił dwa akapity swego uzasadnienia. Wskazał mianowicie, że o działaniu samowolnym można mówić, jeśli ktoś wkracza we władztwo innej osoby bez stosownej podstawy prawnej, przy czym zazwyczaj upoważnienie takie musi być potwierdzone stosownym orzeczeniem, na przykład nakazującym posiadaczowi wydanie rzeczy. Dalej, Sąd Rejonowy wskazał, że w niektórych przypadkach oddziaływanie dotyczące sfery cudzego posiadania może mieścić się w kompetencji danego podmiotu, zaś działania strony pozwanej na gruncie niniejszej sprawy nie wymagały dodatkowego umocowania. Poglądu tego Sąd Rejonowy jednak w żaden sposób nie rozwinął, ani nie uzasadnił. Stanowiło to, jak się wydaje , konsekwencję przyjęcia, że dostateczną podstawę oddalenia powództwa stanowić miał brak zachowania strony pozwanej, mającego cechy „naruszenia posiadania” powoda. W tej sytuacji stwierdzić trzeba, że Sąd I instancji nie rozpoznał istoty sprawy. Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy zbada, czy naruszenie posiadania powoda, jakiego dopuściła się strona pozwana, miało cechy „samowolności”, tzn. w szczególności rozważy, czy strona pozwana dla podjęcia działań, których dotyczy postępowanie w niniejszej sprawie, zobowiązana była legitymować się orzeczeniem sądowym (zważywszy na brak akceptacji tychże działań przez powoda) oraz jaki był zakres posiadania, które naruszone zostało tymże zachowaniem pozwanej.

Uwzględniając powyższe okoliczności, na podstawie art. 386 § 4 k.p.c., orzeczono jak na wstępie.

(...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Dorota Pospiszyl
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Świdnicy
Osoba, która wytworzyła informację:  Barbara Nowicka,  Małgorzata Mróz ,  Maciej Ejsmont
Data wytworzenia informacji: