II Ca 183/24 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Świdnicy z 2024-12-23
Sygn. akt II Ca 183/24
UZASADNIENIE
Zaskarżonym postanowieniem z dnia 28 września 2023r. S. R. oddalił wniosek A. P. (1) i A. P. (2) o stwierdzenie zasiedzenia na ich rzecz, stwierdził, że z dniem (...) r. R. B. i J. B. (1) nabyli przez zasiedzenie na zasadzie małżeńskiej wspólności majątkowej prawo własności części nieruchomości położonej w W. przy ul. (...), dla której S. R. w W. (...) prowadzi księgę wieczystą nr (...), oznaczonej w opinii biegłego sądowego S. C. z dnia (...) jako działka nr (...), która to opinia stanowi integralną część niniejszego postanowienia, a ponadto orzekł o kosztach sądowych tytułem poniesionych tymczasowo przez S. P. wydatków oraz o kosztach postępowania.
S. R. poczynił ustalenia faktyczne (k. (...)), które S. O. przyjął za własne (art. 387 § 2 ( 1 )pkt 1 w zw. z art. 13 § 2 kpc).
S. O. również za własne przyjął oceny Sądu pierwszej instancji (k. (...), art. 387 § 2 1 pkt 2 kpc w zw. z art. 13 § 2 kpc), czyniąc ponadto także dodatkowe rozważania, nie mające wpływu na treść orzeczenia.
W apelacji od powyższego postanowienia uczestnicy postępowania I. C. i R. C. zarzucili:
- naruszenie prawa procesowego, mające wpływ na treść postanowienia - art. 233 kpc, przez przyjęcie, że nastąpiło nabycie własności części gruntu działki skarżących uczestników przez zasiedzenie, przez poprzedników prawnych wnioskodawców,
- sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego przez wykluczenie konsekwentnie podnoszonej przez skarżących uczestników podstępowania okoliczności użyczenia przedmiotowej w sprawie części działki poprzednikom wnioskodawców przez rodziców uczestniczki I. C..
Wskazując na powyższe zarzuty skarżący wnieśli o zmianę zaskarżonego postanowienia przez oddalenie wniosku w całości oraz o zasądzenie na ich rzecz kosztów postępowania za obie instancje.
S. O. rozpoznając apelację zważył co następuje. Apelacja skarżących uczestników postępowania nie jest uzasadniona, gdyż nie podważa ona skutecznie ustaleń, oceny dowodów jak i oceny prawnej Sądu pierwszej instancji, w taki sposób, który mógłby prowadzić do wydania orzeczenia reformatoryjnego, czego domagają się skarżący lub kasatoryjnego, przez S. (...).
Wbrew zatem stanowisku skarżących S. R. nie dopuścił się naruszenia art. 233 § 1 kpc, w sposób, który miałby w efekcie prowadzić do przyjęcia, czego domagają się apelujący, braku podstaw do stwierdzenia zasiedzenia spornego pasa gruntu, także na rzecz poprzedników prawnych wnioskodawców. Skarżący nie chcą bowiem dostrzec, że S. R. w uzasadnieniu skarżonego postanowienia ustalił (k. (...) odwr.) i ocenił (k.(...)), że poprzednicy prawni wnioskodawców R. B. i J. B. (1) (rodzice uczestniczki J. B. (2)), co najmniej od (...) korzystali ze spornego pasa gruntu, a korzystanie to miało charakter posiadania samoistnego. Sąd przy tym wskazał, że przejawami tego rodzaju posiadania w tym okresie było m.in. wykonie przez poprzedników wnioskodawców brukowanego wjazdu obejmującego jednolicie i ich część działki, i pas sporny, wybudowanie dobudówki, czy bramy wjazdowej, przy czym roboty te zostały wykonane, jak uznał sąd, w ramach swobodnego korzystania przez posiadaczy z tej części działki, bez jakiegokolwiek zapytania właścicieli, a tym bardziej bez uzyskania ich zgody. Najistotniejszym zaś jest, że stawiając powyższy zarzut naruszenia art. 233 § 1 kpc, skarżący pomijają, że wskazując na powyższe okoliczności S. R. trafnie odwołał się (k. (...).) do zeznań skarżącej uczestniczki I. C. oraz zawnioskowanych przez skarżących świadków (siostry uczestniczki K. K. i męża skarżącej T. C. (1)), a z których to treści zeznań okoliczności te jednoznacznie wynikały. Powołując się ponadto na domniemanie samoistności posiadania (art. 339 kc) spornego pasa gruntu przez poprzedników wnioskodawców, S. R. tym samym trafnie wykluczył przyjęcie wskazywanego przez apelujących istnienia stosunku użyczenia tego pasa gruntu, który miałby istnieć na podstawie umowy zawartej na początku lat (...) przez rodziców skarżącej uczestniczki z poprzednikami wnioskodawców R. B. i J. B. (1)., a co tym samym czyni bezzasadnym także drugi z zarzutów apelacji sprzeczności istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego. Wbrew bowiem temu zarzutowi, skarżący zaoferowanymi dowodami nie wykazali zawarcia powyższej umowy użyczenia, a bez wątpienia na nich spoczywał w tym zakresie ciężar dowodu, gdy z faktu tego użyczenia wywodzili oni skutki prawne (art. 6 kc). Przede wszystkim zatem pomijając już nawet konsekwentne i jednolite zeznania najpierw jako świadka, a następnie w charakterze uczestniczki postępowania J. B. (2) (która na nieruchomości mieszkała z rodzicami od jej zakupu umową z (...), co ustalił S. R., gdy miała ówcześnie ok. (...) lat), że od daty tego zakupu przebieg o. między użytkowanymi działkami jej rodziców i poprzedników skarżących nie ulegał zmianie i zmiana taka nie miała miejsca, jak twierdzą skarżący, na początku lat (...), kiedy to miało nastąpić wskazywane przez nich użyczenie spornego pasa (a o czym szerzej w dalszych rozważaniach), to na zupełną niewiarygodność twierdzeń skarżących uczestników i powoływanych przez nich dowodów co do zawarcia i istnienia powyższej umowy użyczenia wskazują także inne, dodatkowo dostrzegane przez S. O. okoliczności i względy. Po pierwsze zatem z zeznań uczestniczki I. C., jak i z zeznań wyżej wskazanych wnioskowanych przez apelujących świadków K. K. i T. C. (1) w sposób zgodny i nie budzący wątpliwości wynikało, że oddanie części gruntu w użyczenie przez rodziców skarżącej na początku lat (...) miało być oczywiście wiadome i uczestniczce i świadkom. Zatem zupełnie niezrozumiałe było całkowicie odmienne twierdzenie wnioskodawców we wniosku o zawezwanie do próby ugodowej z dnia (...)w sprawie(...) S. R. w W., w którym skarżący wskazali, na korzystanie przez A. i A. P. (2), ze spornego pasa gruntu bez tytuł prawnego. Naturalnym natomiast byłoby w sytuacji rzeczywistego istnienia umowy użyczenia wskazanie na jej istnienie i jej skuteczne, w ocenie wzywających, wypowiedzenie, podczas gdy wnioskodawcy wskazali w istocie na brak takiej umowy, co przemawia za wiarygodnością wyżej wskazywanych zeznań J. B. (2), z których wynikał właśnie brak istnienia kiedykolwiek umowy użyczenia pasa gruntu. Dodatkowo również z zeznań wnioskodawczyni (k. (...) odwr.) wynikało, że skarżący nigdy jakkolwiek nie wskazywali na istnienie umowy użyczenia spornego pasa, a po raz pierwszy odwołali się do niej w niniejszej sprawie o stwierdzenie zasiedzenia. Po drugie trudno jest uznać za wiarygodne, aby rodzice skarżącej uczestniczki, w tym matka, która zmarła w (...) i która, co wynika z zeznań świadka T. C. (1) (k. (...)), poza ostatnimi (...) latami życia, była sprawna intelektualnie, przez ponad (...) lat, miałaby nie podejmować żadnych czynności, podobnie jak mieszający z nią świadek i skarżąca uczestniczka, a nawet jakkolwiek nie sygnalizować poprzednikom wnioskodawców, że korzystają z nieswojej, użyczonej części gruntu, gdy jednocześnie, jak wynika z zeznań tego świadka, miała się ona żalić, że płot się przewracał na jej cześć. Nadto treść zeznań świadka T. C. (2) również wskazywała, że poprzednicy wnioskodawców posiadali sporny pas „jak swoje” i że nie było konfliktów sąsiedzkich. Po trzecie niewiarygodnym jest, co także wynika m. in. z zeznań męża apelującej uczestniczki świadka T. C. (1), że skarżący wykonując nowe metalowe ogrodzenie w (...) usytuowaliby je w miejscu przebiegu poprzedniego, wiedząc o istnieniu wskazywanej przez nich umowy użyczenia i nie podejmując wcześniej żadnych czynności zmierzających do dostosowania stanu posiadania do stanu właścicielskiego i tym samym wcześniejszego zakończenia umowy użyczenia, o której twierdzą. Tymczasem również wskazywany świadek (k. (...)) zeznał, że zaczęli z żoną interesować się nieruchomością „jak zaczęła się budowa” i w efekcie tego wszczęli w (...) postępowanie o wznowienie znaków granicznych, zaś przebiegiem granicy, jak trafnie zauważył S. R., zaczęli się interesować niewiele wcześniej, nie mając uprzednio w ogóle wiedzy co do niewłaściwego przebiegu tejże granicy. Po czwarte wreszcie, co najmniej wątpliwości budził sposób składnia przez wnioskowanych przez skarżących wyżej wskazanych świadków K. K. i T. C. (1), jak i przez uczestniczkę I. C., w których, nie mając wiedzy prawniczej, wszyscy jednakowo wskazywali, że podstawą wejścia w posiadanie spornego gruntu przez poprzedników wnioskodawców, było „użyczenie” im części nieruchomości przez rodziców skarżącej. Wszyscy zeznający używali tego pojęcia już w początkowej części zeznań i spontanicznie, bez uprzedniego czy następczego opisowego rozwinięcia co pod nim rozumieli, co wydawało się wskazywać na uzgodnienie treści zeznań (zważywszy też już tylko dodatkowo na to, że wszyscy zeznający: świadkowie – siostra i mąż uczestniczki oraz uczestniczka I. C., byli istotnie zainteresowani wynikiem sprawy) ze wskazaniem potrzeby zaznaczenia, jako podstawy korzystania ze spornego pasa przez poprzedników wnioskodawców, właśnie pojęcia „użyczenia”.
Z tych zatem względów, także w ocenie S. O. twierdzenia i dowody skarżących co do istnienia umowy użyczenia są zupełnie niewiarygodne, co czyniło bezzasadnym drugi z zarzutów apelacji sprzeczności istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego. Tym samym nie były również wiarygodne, w ocenie S. O., twierdzenia i powywoływane dowody skarżących, o zmianie przebiegu o. na początku lat (...) (i wskazywanym przez nich oddaniu w związku z tym spornego pasa w użyczenie) i takie twierdzenia zostały stworzone, zdaniem Sądu, na potrzeby niniejszej sprawy. Przemawia za tym również wskazywana wyżej treść wniosku o zawezwanie do próby ugodowej jak i zeznania wnioskodawczyni (k. (...)), z których jednolicie wynikało, że skarżący uczestnicy przed złożeniem w rozpoznawanej sprawie wniosku o stwierdzenie zasiedzenia, nigdy wcześniej do odwoływali się do tak eksponowanej obecnie, w toku postępowania w niniejszej sprawie, umowy użyczenia.
W rozpoznawanej sprawie apelacja została wniesiona jedynie przez uczestników postępowania I. C. i R. C., nie wnieśli jej natomiast wnioskodawcy i nie zostały zakwestionowane ustalenia Sądu co do czasu wejścia w posiadanie spornego pasa gruntu (co do czego Sąd Rejowy ustalił, że miało to miejsce „co najmniej od (...)”), a które, w ocenie S. O., wynikały z zebranych dowodów i wskazywały jednoznacznie na wcześniejsze objęcie w posiadanie tego pasa przez rodziców uczestniczki J. B. (2), o czym w dalszych rozważanych. Jednak wobec związania ustaleniami faktycznymi Sądu pierwszej instancji (zob. postanowienie z uzacnieniem Sadu Najwyższego z dnia 6 sierpnia 2015r., V CSK 677/14), brak było podstaw do modyfikacji na wcześniejszą daty nabycia spornego pasa gruntu przez poprzedników prawnych wnioskodawców, co i tak prowadziłoby do stwierdzenia nabycia na rzecz tych samych osób, tj. R. B. i J. B. (1), o czym szerzej także w poniższych rozważaniach. Zatem (co z powyżej opisanych przyczyn S. O. zauważa już tylko dodatkowo) w ocenie S. O., wobec wyżej wskazywanej i z wyżej podanych względów, zupełnej niewiarygodności twierdzeń oraz przedstawionych dowodów skarżących uczestników, co do istnienia wskazywanego stosunku użyczenia spornego pasa gruntu, brak było podstaw do uznania za niewiarygodne zeznań najpierw w charakterze świadka, a następnie uczestniczki postępowania – J. B. (2). Z tych to zeznań jednolicie i przekonująco zaś wynikało, że rodzice J. B. (2) posiadali niezmiennie sporny pas gruntu od nabycia nieruchomości stanowiącej działkę nr (...) w (...) i ówcześnie istniejący przebieg o. od tamtego czasu nigdy nie był zmieniany. W takim zaś stanie rzeczy, co również (jak już wskazywano) należy zauważyć już tylko dodatkowo, nabycie spornego pasa gruntu nastąpiłoby przez poprzedników prawnych wnioskodawców, tj. R. B. i J. B. (1), zarówno w przypadku dobrej jak i złej wiary, a zatem z końcem (...) lub (...)
W ocenie S. O. brak było podstaw w okolicznościach sprawy i mając na względzie powyższe rozważania, do negowania, a czego zresztą nawet w żaden sposób nie czynili skarżący uczestnicy, dobrej wiary poprzedników prawnych wnioskodawców, zważywszy, że sporny fragment gruntu, jak wynika z dokumentacji wznowienia znaków granicznych oraz z opinii biegłego (k. (...)) ma (...) ( ), co było powierzchnią trudną do dostrzeżenia, a nawet dokładnego zmierzenia (zważywszy na znacznie mniej zaawansowane w latach siedemdziesiątych czy nawet na początku lat osiemdziesiątych możliwości techniczne w wykonywaniu pomiarów powierzchni, czy odległości na nieruchomościach), mając na uwadze powierzchnię działki nr (...) należącej obecnie do wnioskodawców, a ówcześnie do ich poprzedników prawnych, która wynosi ok. (...) ( ) (k. (...)). W szczególności, że (o czym mowa już we wcześniejszych rozważaniach) poprzednicy wnioskodawców nabyli działkę nr (...) w (...) ogrodzoną w obecnie istniejącym stanie i w takim zakresie ją posiadali. Ponadto jak wynika z map w dokumentacji wznowienia znaków granicznych jak i w opinii biegłego (k. (...)), również uczestnicy, zapewne także, podobnie jak i ich poprzednicy prawni, będąc przed dokonaniem pomiarów w (...) w dobrej wierze, są w posiadaniu fragmentu działki wnioskodawców i stan ten trwa, jak się wydaje, równie długo jak posiadanie przez niewłaścieili spornego pasa działki nr (...).
Ze wskazanych zatem względów, gdy apelacja skarżących uczestników postępowania w żaden sposób nie podważyła trafności stanowiska Sądu pierwszej instancji, nie mogła ona podlegać uwzględnieniu.
Z powyższych przyczyn S. O., na podstawie art. 385 w zw. z art. 13 § 2 kpc, oddalił apelację (pkt I), a o kosztach postępowania apelacyjnego, zważywszy, że interesy wnioskodawców i skarżących uczestników były sporne, orzekł na podstawie art. 520 § 2 kpc (pkt II).
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Świdnicy
Data wytworzenia informacji: