II Ca 217/24 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Okręgowy w Świdnicy z 2025-01-28
Sygn. akt II Ca 217/24
UZASADNIENIE
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 11 grudnia 2023r. S. R. ustalił, że nie istnieje pomiędzy powodami J. K. i B. K. oraz stroną pozwaną (...) Bankiem (...) S.A. w W. stosunek prawny wynikający z umowy k. (...) numer (...) zawartej w dniu (...) roku na skutek nieważności tej umowy w całości, zasądził od strony pozwanej na rzecz powodów kwotę 61 859,11 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 11 lutego 2023 roku oraz orzekł o kosztach procesu.
S. R. poczynił ustalenia faktyczne ((...)), które S. O. przyjął za własne (art. 387 § 2 ( 1 )pkt 1 kpc).
S. O. również za własne przyjął oceny Sądu pierwszej instancji ((...), art. 387 § 2 ( 1 )pkt 2 kpc).
Apelację od powyższego wyroku wniosła strona pozwana, zaskarżając go w całości i podnosząc zarzuty naruszenia przepisów postępowania, w tym naruszenia art. 233 § 1 w zw. z art. 232 kpc i w zw. z art. 6 kc, naruszenia art. 233 § 1 kpc oraz naruszenia art. 189 kpc, a także zarzuty naruszenie przepisów prawa materialnego, bliżej opisane na stronach od 1 do 4 odwr. apelacji (k. (...) odwr.).
Wskazując na powyższe zarzuty skarżąca wniosła o zmianę wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie kosztów procesu za obie instancje.
S. O. rozpoznając apelację zważył co następuje. Apelacja strony pozwanej podlegała oddaleniu. S. O., jak już wskazano, podziela zarówno dokonane przez Sąd pierwszej instancji ustalenia faktyczne, jak i podziela jego ocenę dowodów oraz rozważania prawne, których apelacja skutecznie nie podważa, stanowiąc z nimi w istocie jedynie pozbawianą podstaw polemikę.
Strona pozwana najszerzej zarzucała naruszenie art. 233 § 1 w zw. z art. 232 kpc i w zw. z art. 6 kc, naruszenia art. 233 § 1 kpc oraz naruszenia art. 189 kpc, a także naruszenie przepisów prawa materialnego, a których istota sprowadza się przede wszystkim do kwestionowania stanowiska S. R. co do uznania postanowień umownych dotyczących klauzul waloryzacyjnych za niedozwolone i w efekcie uznania całej umowy za nieważną. S. O. zauważa, że z art. 378 § 1 kpc stanowiącego o obowiązku rozpoznania sprawy w granicach apelacji nie wynika konieczność osobnego omówienia przez Sąd w uzasadnieniu wydanego orzeczenia każdego argumentu podniesionego w apelacji. Za wystarczające należy uznać odniesienie się do sformułowanych w apelacji zarzutów i wniosków w sposób wskazujący na to, że zostały one przez sąd drugiej instancji w całości rozważone przed wydaniem wyroku (zob. m. in. wyroki Sądu Najwyższego: z 5 października 2018 r., sygn. akt I CSK 608/17, LEX nr 2561619; z 22 sierpnia 2018 r., sygn. akt III UK 119/17, LEX nr 2542602; z 11 kwietnia 2018 r., sygn. akt II PK 20/17, LEX nr 2509624; z 4 kwietnia 2018 r., sygn. akt V CSK 266/17). Zatem z uwagi na sposób sformułowania powyższych zarzutów apelacji częściowo zostaną one omówione łącznie.
Na wstępie rozważań należy przede wszystkim wskazać, że skarżąca najszerzej podnosiła w apelacji naruszenie art. 233 § 1 w zw. z art. 232 kpc i w zw. z art. 6 kc, oarz naruszenie art. 233 § 1 kpc, a niezasadność tych zarzutów determinowała w istotnym zakresie brak podstaw do uwzględnienia pozostałych zarzutów naruszenia tak prawa procesowego jak i materialnego. Odnośnie zatem zarzutu naruszenia art. 233 § 1 kpc, przede wszystkim za trafny uznać należy pogląd wyrażany tak w orzecznictwie Sądu Najwyższego jak i sądów powszechnych, że jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (zob. m. in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002r. II CKN 817/00 oraz wyrok S. A. w G. z dnia 26 stycznia 2012 r. I ACa 1482/11). Takiego zarzutu nie można zaś postawić i nie czyni tego skutecznie, w świetle wyżej wskazanych kryteriów skarżąca, ocenie zebranych w sprawie dowodów, w tym dowodów z dokumentów, zeznań świadków - pracowników (...), czy zeznań powoda, a o czym szerzej w dalszej części rozważań.
W ocenie S. O., jak prawidłowo ustalił i rozważył S. R., wskazywane przez powodów postanowienia zawarte m. in. w § 1 pkt 8, § 2 ust. 1, § 5 ust. 3 i 4, § 13 ust. 7 i § 19 u. (...) stron z (...), należało uznać za rażąco nieprzejrzyste i tym samym należało je ocenić (co też trafnie dokonał Sąd pierwszej instancji), jako niedozwolone w rozumieniu art. 385 ( 1) § 1 k.c., co powodowało utratę bytu całej umowy wobec tego, że na skutek eliminacji klauzul określających główne świadczenia stron nie mogła być ona wykonywana, o czym w dalszych rozważaniach. Zdaniem S. O. strony mogły umówić się na kredyt denominowany do waluty obcej (art. 353 ( 1) k.c.). Istotne było jednak to, czy obie miały realny wpływ na treść umowy jaką się związały. To, że jedna ze stron jest konsumentem, a druga bankiem – przedsiębiorcą – czyli podmiotem silniejszym, nie uprawniało do kształtowania treści stosunku prawnego w sposób korzystniejszy dla strony silniejszej w tym sensie, że tylko bankowi znany był mechanizm ustalania kursu waluty, który wpływał zarówno na wysokość powstałego zobowiązania, jak i na koszty kredytowe ponoszone przez powodów. Wskazane klauzule waloryzacyjne były sformułowane w taki sposób, że powodowie nie mieli możliwości rozszyfrowania i poznania zasad działania tego mechanizmu, a w konsekwencji nie byli w stanie ocenić ostatecznej wysokości własnego zobowiązania i tym samym skutków ekonomicznych wynikających z zawartej u. (...) oraz rzeczywistego ryzyka związanego z zawarciem spornej umowy. Zatem odesłanie zawarte w umowie kredytu do tabeli kursów dawało (...) możliwość ustalania w sposób dowolny wysokości stosowanego przez tenże (...) kursu waluty, co stanowi naruszenie dobrych obyczajów, a odmienne stanowisko skarżącej, wynikające z zarzutów apelacji nie jest uzasadnione, o czym także w dalszej części rozważań. Należy przy tym wskazać, że możliwość uznania postanowień umownych za niedozwolone (abuzywne, nieuczciwe), wymaga zakwalifikowania ich albo jako postanowień, które nie określają głównych świadczeń stron, albo jako postanowień określających te główne świadczenia stron (w tym cenę lub wynagrodzenie), które nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. W najnowszym orzecznictwie (zob. m. in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17 i dnia 9 maja 2019 r. I CSK 242/18) nie budzi już wątpliwości, że klauzula denominacyjna zawarta w umowie stanowiła element określający wysokość świadczeń kredytobiorców. Jeśli zważyć, że stosownie do art. 69 ust. 1 Prawa bankowego przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu, wówczas nie powinno budzić wątpliwości, że obowiązek zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu stanowi główne świadczenie kredytobiorców. Skoro tak, trudno podzielić stanowisko, że klauzula denominacyjna nie odnosiła się bezpośrednio do elementów przedmiotowo istotnych u. (...) bankowego, a zatem do oddania i zwrotu sumy kredytowej, gdy kształtowała wysokość tej sumy i miała wpływ na kształt zobowiązania powodów. Jak zostało zatem powyżej przesądzone, analizowane w niniejszym postępowaniu klauzule denominacyjne zawarte w umowie kredytu określają główne świadczenia stron. Aby dokonać dalszej oceny abuzywności tych klauzul, konieczne zatem było również ustalenie, czy zostały wyrażone w sposób jednoznaczny. W ocenie S. O., co także trafnie przyjął Sąd pierwszej instancji, jest oczywiste, że klauzula przewalutowania nie kształtowała uprawnień i obowiązków stron w sposób jasny i klarowny. Powodowie, wbrew stanowisku (...), nie byli w stanie na jej podstawie (przy sposobie jej sformułowania) oszacować kwoty, którą będą musieli świadczyć w przyszłości, a przez cały okres spłaty, jak wynikało ze złożonych dokumentów i zeznań powoda (k. (...)) spłacali kredyt w złotówkach. Wbrew zatem stanowisku skarżącego (...), zapisy w umowie nosiły cechy uznaniowości i dowolności. Wynika zatem z powyższego, że tylko (...) wiedział jakie kryteria przyjmuje do ustalania kursów, a powodowie mogli się o nim dowiedzieć dopiero po zwróceniu się do (...) o przedstawienie tej wysokości. Nie znając powyższych kryteriów, współczynnika, który stosował (...), odwołując się enigmatycznie do swoich tabel, powodowie nie mogli zatem sami nawet ustalić w jakiej wysokości kształtuje się ich zobowiązanie względem (...), ani czy (...) dokonuje prawidłowych wyliczeń i zasadnie domaga się zapłaty raty w takiej, a nie innej wysokości. Powyższe skutkowało tym, że to na powodów (konsumentów) przerzucono konsekwencje wzrostu kursu waluty f. (...), a przede wszystkim sposobu wyliczenia stopnia tego wzrostu. Mając na uwadze treść wyżej wskazanych postanowień łączącej strony umowy, w których zawarto wyłącznie enigmatyczne odwołanie się do tabel kursów (...), z odniesieniem się jedynie, w przypadku wypłaty transz kredytu, do kursów kupna (ustalanych na podstawie tychże tabel (...)) z dnia realizacji zlecenia płatniczego oraz w przypadku spłat poszczególnych rat, do kursów sprzedaży z dnia wymagalności, uznać należy, że był to ewidentny przypadek nieprzejrzystości ukształtowania stosunku stron i dowolności (...) w kształtowaniu kursów przeliczeniowych, a tym samym istnienia podstaw do stwierdzenia ich abuzywności, gdy za takie w orzecznictwie były uznawane nawet postanowienia, które w pewien sposób doprecyzowywały powyższy sposób ustalania kursów (aczkolwiek nadal w sposób nieprzejrzysty i dający bankowi możliwość jego dowolnego kształtowania), np. przez sformułowania, że tabela „sporządzana jest przez merytoryczną komórkę (...) na podstawie kursów obowiązujących na rynku międzybankowym w chwili sporządzania tabeli i po ogłoszeniu kursów średnich przez (...), tabela sporządzana jest o określonej godzinie każdego dnia roboczego i obowiązuje przez cały następny dzień roboczy”. Zatem w takim stanie rzeczy tym bardziej za abuzywne uznać należało odwołanie się przez (...) w rozpoznawanej spawie wyłącznie do jego tabel kursów, jako podstawy przelicznika. Konkludując, zagwarantowane dla siebie przez (...) prawo do samodzielnego ustalania kursu zakupu i sprzedaży waluty kredytu poprzez wyłączne odwołanie się do tabel kursów (...), których w żaden obiektywny sposób nie można było zweryfikować, w szczególności nie mogli tego uczynić kredytobiorcy, którzy są konsumentami, przesądzało o tym, że klauzule denominacyjne nie zostały wyrażone w sposób jednoznaczny. Z tego także względu, dodatkowo już tylko zauważyć należy, że powyższe postanowienia umowy, niezależnie od wyżej wskazywanej ich niejednoznaczności, kształtują prawa i obowiązki konsumenta - kredytobiorcy w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, skoro uzależnienie warunków waloryzacji świadczenia leżało wyłącznie w kompetencji silniejszej strony umowy, tj. (...). Powodowie z uwagi na niejasne postanowienia umowne nie mieli zatem możliwości ustalenia jaką kwotą realnie zostali obciążeni w chwili wypłaty kredytu (§ 5 ust. 4 umowy), ani też jak zmiana kursu będzie przekładała się na zmianę wysokości rat (§ 13 ust. 7 umowy). Ponownie resumując zatem, zagwarantowane przez (...) prawo do samodzielnego ustalania kursu zakupu i sprzedaży waluty kredytu na podstawie bliżej nieokreślonych przesłanek, których w żaden obiektywny sposób nie można było zweryfikować, w szczególności, jak już wskazano nie mogli tego uczynić kredytobiorcy, przesądzało o tym, że klauzule denominacyjne nie zostały wyrażone w sposób jednoznaczny. Z tych zatem przyczyn podnoszenie przez skarżącą w apelacji w ramach pierwszego zarzutu naruszenia art. 233 § 1 w zw. z art. 232 kpc i w zw. z art. 6 kc, niezgodnego z rzeczywistym stanem rzeczy uznania, że pozwany (...) mógł w sposób dowolny ustalać kursy walut, wbrew stanowisku skarżącej, nie miało uzasadnienia.
Nie było również zasadne podnoszenie w ramach tego zarzutu oraz zarzutu naruszenia prawa materialnego (oznaczonego w apelacji nr 3), że kursy stosowane przez powoda miały charakter rynkowy, a zatem brak było dowolności, jak uważa skarżąca, w kształtowaniu przez nią tychże kursów walut, w sytuacji gdy oceny czy postanowienie umowne jest niedozwolone (art. 385 ( 1) § 1 k.c.) dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, a co wynika już z przepisu art. 385 ( 2) kc (zob. uchwałę 7 sędziów Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018r., III CZP 29/17 oraz uzasadnienie S. A. w K. z 14 sierpnia 2020r., I ACa 865/18). Natomiast treść umowy zawierała wskazany w ustaleniach i rozważaniach uzasadnienia S. R. oraz w niniejszych, powyższych rozważaniach, sposób ustalenia kursów przeliczeniowych, które z także wyżej wskazanych przyczyn, były postanowieniami abuzywnymi.
Nie ma racji również skarżąca podnosząc zarówno wyżej omawiany zarzut naruszenia art. 233 § 1 w zw. z art. 232 kpc i w zw. z art. 6 kc jak i zarzuty naruszenia prawa materialnego (oznaczone nr 4 i 5), że wadliwym było przyjęcie przez S. R., iż walutą udzielonego kredytu był złoty polski, gdy w ocenie pozwanego (...), był to f. (...). Tymczasem, również w ocenie S. O., stanowisko pozwanej, że zawarta przez strony umowa z (...), była umową o k. (...), jest błędne. O kredycie walutowym można mówić wówczas, gdy umowa jednoznacznie ustala kwotę kredytu udzielonego i faktycznie wypłaconego kredytobiorcy wyłącznie w walucie obcej i przewiduje spłatę rat wyłącznie w walucie udzielonego kredytu. W innych przypadkach, umowa wprowadzająca mechanizm przeliczenia czy to kwoty udzielonego kredytu czy to rat kredytu z waluty obcej na z. p. lub odwrotnie, nie stanowi umowy k. (...) w opisanym wyżej rozumieniu, w związku z czym nie sposób przyjąć, że wolą stron w rozpoznawanej sprawie było zawarcie tego rodzaju umowy (zob. m. in wyroki z uzasadnieniami: Sadu Najwyższego z 10 maja 2022r., II CSKP 694/22 i z 20 maja 2022r., II CSKP 713/22 oraz S. A. w K. z 20 sierpnia 2020r, I ACa 865/18). Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie dawał zatem, wbrew stanowisku skarżącej strony pozowanej, żadnych podstaw do przyjęcia, że wypłata kredytu i jego spłata mogły nastąpić, stosownie do woli kredytobiorcy, w walucie kredytu, a zatem we f. (...). Z żadnych dowodów zebranych w sprawie nie wynikało zatem, aby powodom zaproponowano wypłatę kredytu i spłaty jego rat we f. (...). Również już tylko dodatkowo należy zauważyć, że okolicznością powszechnie znaną jest, iż preferencja (...) do zawierania umów denominowanych czy indeksowanych przede wszystkim do (...) wynikała z ich dodatkowych korzyści m. in. w postaci stosowania tzw. s. (...), a co już tylko niezależnie od wcześniejszych rozważań, przemawia za niewiarygodnością i tym samym bezpodstawnością twierdzeń strony pozwanej, co do możliwości otrzymania i spłaty przez powodów kredytu w walucie (...). Ponadto zauważyć wreszcie należy, że § 13 ust. 7 umowy jednoznacznie określał sposób spłaty kredytu przez powodów, tj. w (...), w wysokości stanowiącej równowartość kwoty raty w walucie wymienialnej, według obowiązującego w (...) w dniu wymagalności kursu sprzedaży dla dewiz liczonego według aktualnej tabeli kursu. W istocie więc umowa w ogóle nie przewidywała możliwości oddania do dyspozycji kredytobiorcy kwoty kredytu wskazanej w umowie we f. (...), ani też możliwości spłat rat kredytu w tej walucie. Zatem umowa zawarta między stronami była umową opiewającą na w. p. z zamieszczoną w niej klauzulą waloryzacyjną. Sformułowanie umowy w taki sposób, że w pierwszym jej merytorycznym postanowieniu (§ 2 ust. 1 umowy) (...) kredytujący umieścił kwotę kredytu w (...), wobec całej pozostałej treści umowy, było tylko niezasługującym na ochronę w istocie swego rodzaju zakamuflowaniem rzeczywistych intencji (...) (taki pogląd, w podobnym stanie faktycznym, wyraził też Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 29 października 2019r., IV CSK 309/18). Tym samym strona pozwana, wbrew jej odmiennemu stanowisku, nie wykazała aby powodowie mieli możliwość otrzymania i spłaty kredytu we f. (...), a bez wątpienia na niej, jako wywodzącej z tego twierdzenia skutki prawne, spoczywał w tym zakresie ciężar dowodu. W konsekwencji, zaciągnięty przez powodów kredyt był kredytem wz. (...), nie zaś k. (...) (zob. postanowienie Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z 19 października 2018 r., IV CSK 200/18). K. (...), to kredyt udzielony w innej niż z. p. walucie, a zatem również w tej walucie wypłacany i spłacany. Kwota udzielonego kredytu została w dniach uruchomienia jego transz przelana przez pozwany (...) w z. (...). Występujące w P. kredyty odwołujące się do (...) nie są najczęściej k. (...), a transakcje przybierały postać transferów p. (...) (a nie (...)). W konsekwencji wszelkie operacje finansowe między kredytobiorcą i b., wykonywane były w walucie p., a bank za każdym razem samodzielnie zamieniając (...) na (...) według własnych kursów, na każdej takiej zamianie powodował stratę finansową kredytobiorcy, co w rzeczywistości wskazuje, że powodom został udzielony kredyt w z. (...), a omawiany zarzut jest zazwyczaj bezskutecznie podnoszony przez pozwany (...) w toczących się z jego udziałem sprawach ( zob. m. in. sprawy S. O. w Ś.: II Ca 482/20, II Ca 394/23 czy I C 874/21). Stąd też również w tej kwestii zarzuty i argumentacja strony pozwanej są chybione nie mogły zostać jakkolwiek uwzględnione.
Nawiązując do powyższych rozważań, za oczywiście chybiony należało również uznać zarzut apelacji dotyczący naruszenia art. 358 1 § 2 kc. Z wyżej już wskazanych bowiem przyczyn świadczenia pieniężne zawarte w umowie stron wcale nie były wyrażone w walucie obcej, co już czyni powyższy zarzut pozbawionym jakichkliowiek uzasadnionych podstaw. Powtarzając zatem po części wcześniejsze rozważania, przedmiotem umowy była wypłata kredytu i jego spłata walucie polskiej waloryzowanej kursem waluty obcej, a wyżej już szeroko omówiony sposób tej waloryzacji prowadził, do abuzywności tych postanowień umowy, a w rezultacie do jej nieważności, o czym w dalszych rozważaniach. Z tych zatem względów omawiany zarzut apelacji nie miał żadnych podstaw.
Nietrafne jest również, podnoszone w ramach pierwszego zarzutu apelacji (naruszenia art. 233 § 1 w zw. z art. 232 kpc i w zw. z art. 6 kc,), wskazywanie przez pozwaną na udzielnie powodom należytych, w jej ocenie, pouczeń i informacji przy zawarciu łączącej strony umowie kredytowej, w tym poinformowania ich o ryzyku związanym z zawarciem tejże u. (...), co miałoby wpływać na ocenę omówionej wyżej kwestii transparentności postanowień umowy, jak i ustalenie przez ten Sąd, że umowa nie była indywidulanie negocjowana i indywidulnie uzgodniona z powodami. Skarżący (...) odnośnie tej kwestii jak i co kwestii indywidulanego uzgodnienia z powodami warunków umowy (o czym w dalszych rozważaniach), odwoływał się do złożonych dokumentów i zeznań świadków, pracowników (...), K. B. (ówczesnego kierownika zespołu finasowania nieruchomości) oraz T. B., ówczesnego dyrektora Oddziału (...), w którym powodowie zawierali umowę. Przede wszystkim jednak oboje świadkowie nie pamiętali ani osób powodów, ani okoliczności zawarcia z nimi umowy. Z zeznań tych świadków, już z powyższych względów, trudno zatem wywnioskować, aby konkretnie właśnie powodowie zostali we właściwy i wyczerpujący sposób pouczeni o skutkach i ryzykach związanych z zawarciem u. (...) waloryzowanego kursem waluty obcej. Natomiast z zeznań powoda, który wraz z powódką oboje uczestniczyli w procesie zawarcia powyższej umowy, nawet przy ich, z oczywistych względów, ostrożnej ocenie wynika, że pracownicy (...) w trakcie procedowania zawarcia umowy przekonywali ich, że f. (...) jest walutą stabilną i że zawarcie umowy waloryzowanej kursem tej waluty będzie dla nich najkorzystniejsze, że „nie będzie konieczny żyrant”, powodom nie przedstawiono kursów historycznych f. (...), jak i nie tłumaczono im też pojęcia tabeli kursowej, na co także wskazuje treść zeznań powoda (k. (...)). Zauważyć przy tym także należy, że z tychże zeznań powoda wynikał i sposób zawarcia u. (...) waloryzowanego do (...), i zakres pouczeń odpowiadający takim działaniom (...) w ówczesnym czasie, jak w wielu innych tego rodzaju toczących się sprawach o podobnych stanach faktycznych i problematyce prawnej, w tym dotyczących pozwanego (...). Zatem próba podnoszenia przez skarżącą wagi zeznań wymienionych świadków już z powyższych przyczyn nie mogła być skuteczna. Z tych zatem względów S. O. podziela ustalenia oraz rozważania uzasadnienia zaskarżonego wyroku dotyczące kwestii niewypełnienia przez (...) jego obowiązków informacyjnych wobec konsumentów przy zawarciu umowy, a skarżąca podnosząc powyższy zarzut nie wykazała także z przyczyn wyżej wskazanych, swoich odmiennych twierdzeń, choćby na przykład przez zawnioskowanie o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodów z zeznań pracownika, czy pracowników (...), którzy bezpośrednio brali udział w spotkaniach i rozmowach z powodami w procesie zawarcia umowy, gdyż wymienieni świadkowie jedynie podpisali mowę, podobnie jak zresztą wiele innych tego rodzaju umów z klientami Oddziału (...). Z niezakwestionowanych zatem skutecznie zeznań powoda, nawet przy wyżej wskazanej ich ostrożnej ocenie, nie wynika, aby udzielono jemu i małżonce niezbędnych oraz wyczerpujących pouczeń czy to co do m. in. ryzyka walutowego, czy w sposób jasny i zrozumiały co do sposobu ustalania kursów walut na podstawie tabel kursów opracowywanych wyłącznie przez (...). S. O. w tym względzie przede wszystkim podziela pogląd wyrażany w judykaturze (zob. m. in. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 2022r., (...) 464/22), z odwołaniem się do licznego orzecznictwa T. (...), że dla spełnienia wymagania transparentności nie wystarczy przekazywanie konsumentowi informacji nawet licznych, jeżeli opierają się one na założeniu, że równość między walutą rozliczeniową, a walutą spłaty pozostanie stabilna przez cały okres obowiązywania tej umowy. Nie wystarczy też informacja pozwalająca konsumentowi na zrozumienie, że w zależności od zmian kursu wymiany zmiana parytetu pomiędzy walutą rozliczeniową, a walutą spłaty może pociągać za sobą niekorzystne konsekwencje dla jego zobowiązań finansowych, ani przedstawienie mu ewentualnych wahań kursów wymiany. Kredytobiorca-konsument bowiem musi zostać jasno poinformowany, iż podpisując umowę kredytu waloryzowanego do waluty obcej (szeroko rozumianego), ponosi przez cały okres obowiązywania umowy ryzyko kursowe, które z ekonomicznego punktu widzenia może okazać się dla niego trudne do udźwignięcia w przypadku silnej deprecjacji waluty, w której otrzymuje wynagrodzenie (zob. powołane w uzasadnieniu powyższego wyroku Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 2022r., II CSKP 464/22, wyroki (...): z dnia 20 września 2017 r., w sprawie C-186/16, R. P. A. i in. przeciwko (...) SA, pkt 59, 50, z dnia 20 września 2018 r., C-51/17, (...) Bank (...), pkt 74-75, z dnia 14 marca 2019 r., w sprawie C-118/17, Z. D. przeciwko (...) (...) Hungary Z.., pkt 34-35, 40, 43, 46, z dnia 10 czerwca 2021 r., C-776/19-C-782/19, (...), pkt 56, 69, 71, 72, 74, postanowienia z dnia 22 lutego 2018 r. w sprawie C-119/17, L. P. L., O. L. przeciwko (...)., pkt 25 i n. i z dnia 6 grudnia 2021 r., C-670/20, (...) (...) H., pkt 34, teza). W tym względzie okoliczność, że konsument oświadcza, iż jest w pełni świadomy potencjalnych ryzyk wynikających z zawarcia wspomnianej umowy, nie ma sama w sobie znaczenia dla oceny, czy przedsiębiorca spełnił wspomniany wymóg przejrzystości (zob. powołane w uzasadnieniu powyższego wyroku Sądu Najwyższego wyroki (...): z dnia 20 września 2018 r., C-51/17, (...) Bank (...), pkt 65-70 i postanowienie z dnia 6 grudnia 2021 r., C-670/20, (...) (...) H., pkt 34, teza), ciężar zaś udowodnienia, że konsument otrzymał niezbędne informacje, spoczywa na przedsiębiorcy (zob. wyrok z dnia 10 czerwca 2021 r., C-776/19-C-782/19, (...), pkt 56, 69, 71, 72, 74, 87, 89, teza). Wskazać też należy, że odnośnie kwestii uświadamiania konsumentom treści klauzuli i ryzyka kursowego, to samo ograniczenie się wyłącznie do wskazania hipotetycznych wahań kursu f. (...) względem z., co jest okolicznością notoryjną, nie wyczerpywało istoty zagadnienia, a więc konstrukcji zaoferowanego produktu. Nie ma bowiem dowodów, wskazujących na to, że wytłumaczono powodom, jak konkretnie będzie odbywało się wyliczanie poszczególnych należnych stronie pozwanej świadczeń. (...), jako instytucja zaufania publicznego nie może przy tym zasłaniać się spełnianiem wymogów K. (...), gdyż jako instytucja zaufania publicznego obowiązana jest orientować się na zapewnienie po stronie swoich klientów odpowiedniego stopnia wiedzy i zrozumienia, nie zaś jedynie na wypełnianiu wymagań o charakterze administracyjnym. Na tych ostatnich bowiem ochrona konsumenta się nie wyczerpuje. Ponadto wskazać należy, że z zabranych dowodów nie wynika też, aby pozwany (...) m. in. w ogóle poinformował powodów o sztucznie utrzymywanym przez N. (...) kursie f. (...), która to informacja miała zasadnicze znaczenie dla oceny ryzyka walutowego związanego z zaciągnięciem spornego zobowiązania, a co podlegało weryfikacji przez dalszy bieg zdarzeń, gdyż faktem powszechnie znanym jest to, że do bardzo dużego wzrostu kursu tej waluty doszło w wyniku uwolnienia przez N. (...) kursu f. (...). W konsekwencji tym bardziej określenie nawet w przybliżeniu skali ryzyka walutowego związanego z tego rodzaju kredytami okazało się całkowicie nietrafione. Dodatkowo należy też zauważyć, że w zaleceniach E. (...) z 21 września 2022r. dotyczących kredytów walutowych wskazano, że nawet najbardziej staranny konsument nie był w stanie przewidzieć konsekwencji ekonomicznych kredytu hipotecznego we f. (...), który był proponowany przez banki, jako bezpieczny, bo oferowany w „najbardziej stabilnej walucie świata” (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18). W ocenie S. O. w okolicznościach rozpoznawanej sprawy niewątpliwym był brak wywiązania się z powyższego obowiązku przez pozwany (...), a to z kolei powoduje swoistego rodzaju nierówność informacyjną stron, w której konsument dowiaduje się o poziomie zadłużenia ratalnego, już spłaconego w związku z podjęciem odpowiedniej sumy z jego rachunku, co jest nie do zaakceptowania w świetle art. 385 ( 1) k.c. (zob. uzasadnienie powołanego wyżej wyroku S. A. we W.z: 28 kwietnia 2023r., I ACa 937/22 i powołane w nim orzecznictwo: wyroki TSUE z 30 kwietnia 2014 r., nr C-26/13, sprawa Á. (...)przeciwko O. (...); z 20 września 2017, nr C-186/16, sprawa R. (...) i in. przeciwko B. (...); wyroki SN z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14 i z 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17). (...) zaniechał także przekazania powodom, co wynikało z wyżej powołanych zeznań J. K., niewątpliwie posiadanych przez siebie informacji o historycznych zmianach kursu, w szczególności o wcześniej zanotowanych maksimach kursowych i ich zmienności, a przeciwnie jak wynikało z wyżej wskazanych zeznań powoda, zapewniał o stabilności f. (...). Sięgnięcie do takich informacji oznaczałoby co najmniej wskazanie kredytobiorcom, że w ciągu kilku lat przed zawarciem umowy kurs f. (...) nie był tak stabilny. Jeśli spojrzeć na historię notowań tej waluty w dłuższym okresie, widać wyraźnie, że od początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku do roku 2004 f. (...) systematycznie zyskiwał na wartości z niewielkimi spadkami kursu, w wyniku czego jego kurs wynoszący początkowo około 1,00 zł wzrósł do poziomu 3,00 zł, od 2004r. do połowy 2008r. utrzymywała się tendencja spadkowa, w wyniku której kurs obniżył się do 2,00 zł, aby następnie systematycznie rosnąć do poziomu sięgającego 3 zł w okresie od stycznia 2009r. do połowy 2011r. oraz 3,5 zł poczynając od połowy 2011r., sięgając okresowo poziomu 4,00 zł w sierpniu 2011r. (co wynika ze średnich kursów f. (...) w stosunku do PLN ogłaszanych przez (...)). Mając na uwadze powyższe rozważania, zasadne było stanowisko S. R., że uwzględniając treść zeznań powoda, świadków, jak i brak dokumentów, które wskazywałby na czynione przez (...) w wyżej wskazany sposób pouczenia, uznać należało, że pozwany (...) nie wywiązał się z ciążącego na nimi obowiązku informacyjnego, a przynajmniej nie przedstawił dowodów na poparcie swoich odmiennych twierdzeń w tym zakresie, a na nim w tej kwestii, o czym już we wcześniejszych rozważaniach, spoczywał ciężar dowodu.
Mając na uwadze powyższe rozważania co do kwestii zakresu spełnienia obowiązku informacyjnego (...), odnośnie wyżej wskazanych informacji dotyczących istoty klauzuli denominacyjnej, uznać należy, że spełniony został również wymóg uznania warunków umowy za abuzywne, wobec braku indywidualnych uzgodnień z powodami istotnych warunków tejże umowy (art. 385 ( 1) § 1 kc), które zadecydowały o przyjęciu jej nieważności, co czyniło chybionymi również zarzuty apelacji, w zakresie dotyczącym powyższej kwestii, naruszenia prawa procesowego: art. 233 § 1 w zw. z art. 232 kpc i art. 6 kc, art. 233 § 1 kpc oraz prawa materialnego, tj. art. 385 ( 1) § 1 kc . Jak wskazał Sąd pierwszej instancji nieuzgodnione indywidualnie są bowiem te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu; w szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (art. 385 ( 1) § 3 k.c.). Z treści przepisu art. 385 ( 1 )§ 3 k.c. wynika zaś domniemanie, że jeżeli przedsiębiorca posługuje się wzorcem umowy, z którego przejmuje postanowienia, te postanowienia nie zostają indywidualnie uzgodnione z konsumentem. Co istotne, zgodnie z § 4 tego artykułu ciężar dowodu obalenia domniemania w niniejszej sprawie spoczywał na przedsiębiorcy posługującym się konkretnym wzorcem, gdyż ów ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje (art. 385 ( 1) § 4 k.c.), a więc w praktyce właśnie na przedsiębiorcy, który dąży do wyłączenia postanowienia spod kontroli przewidzianej w art. 385 ( 1) k.c. Oceniając natomiast, czy postanowienie było przedmiotem indywidualnych negocjacji, należy odróżnić negocjacje rzeczywiste od pozornych (pozorowanych), które mają miejsce np. wtedy, gdy przedsiębiorca wyrażał skłonność do rozmów dotyczących określonego postanowienia, jednakże w praktyce nigdy od nich nie odstępuje (zob. J. Gudowski , red., „Kodeks cywilny. Komentarz”. Tom III. Zobowiązania. Część ogólna, wyd. II, stan prawny: 1 grudnia 2017r., wyd. Lex, komentarz do art. 385 ( 1) kc). Jak już wskazano we wcześniejszych rozważaniach istotnym w sprawie jest, że nie podlegały przy zawarciu umowy realnym, indywidulanym uzgodnieniom z powodami, a ukształtowane zostały na podstawie wzorca umownego, postanowienia umowy dotyczące wypłaty i spłaty kredytu w złotych po przeliczeniu według określonych w umowie (w istocie we wzorcu) sposobów ustalenia kursów tego przeliczenia. Wykazanie tego rodzaju indywidulanych uzgodnień bez wątpienia zaś obciążało, o czym już wyżej, stronę pozwaną, co wynika z powołanego przepisu art. 385 ( 1) § 4 kpc., a z czego pozwana się nie wywiązała, bo podobnie jak odnośnie obowiązku informacyjnego przy zawarciu umowy, nie przedłożyła na te okoliczności żadnych przekonujących dowodów (zob. też uzasadnienia wyroków: S. A. w Szczecinie z 12 marca 2020r., I ACa 257/19 i S. A. w K. z 14 sierpnia 2020r., I ACa 865/18). Nawet bowiem z powoływanych wyżej zeznań pracownicy (...) - świadek K. B., nie wynikało, aby powodowie mieli możliwość negocjowania tak istotnego postanowienia umownego (a którego treść przecież zadecydowała w najistotniejszym zakresie o nieważności zawartej umowy), jak sposób ustalania kursu waluty obcej, którym waloryzowana była tak wysokość kwot wypłaconego kredytu jak i wysokość spłacanych rat. Z treści tych zeznań natomiast wręcz wynikało (k. (...) odwr.), że umowy były zawierane na podstawie standardowych szablonów, które jedynie były uzupełniane m. in. o określenie stopy oprocentowania, marży (...), prowizji, a które wynikały z uchwał (...). Również z zeznań powoda wynikało, że z nim i jego małżonką nie były prowadzone żadne negocjacje, i że „my mieliśmy wszystko przygotowane i przyjechaliśmy na podpisanie. Nie negocjowaliśmy nic” (k. (...)). Wiarygodność powyższych zeznań powoda potwierdza również treść zawartej przez strony u. (...) z (...), której postanowienia właśnie wskazywały na jej zawarcie na podstawie wzorca, na co trafnie zwrócił uwagę Sąd pierwszej instancji powołując zapis § 3 ust. 3 pkt 1 umowy, który gdyby umowa nie była oparta na wzorcu, w ogóle nie powinien się znaleźć w umowie (str. 9 uzasadnienia, k. (...)). Sądowi również jest wiadomym, na podstawie wielu innych spraw sądowych toczących się przeciwko stronie pozwanej przed S. O. w Świdnicy (m. in. II Ca 482/20, II Ca 394/23, czy I C 874/21), że tego rodzaju wzorzec był stosowany przez pozwany (...). Zatem umowa stron została zawarta na podstawie przedstawionego przez (...) wzorca i przez niego wypełnionego oraz której treść nie była negocjowana, w tym również takim negocjacjom nie podlegał, co istotne i o czym już wyżej, sposób ustalania kursów walut przy wypłacie i spłacie kredytu. Istotnym dla oceny zawartej przez strony umowy, przez pryzmat abuzywności jej postanowień w myśl art. 385 ( 1) kc, było więc jej zawarcie bez indywidulanych uzgodnień, na podstawie rozwiązań przyjętych we wzorcu, w odniesieniu do wyżej wskazanych kluczowych kwestii wypłaty i spłaty kredytu w złotych po przeliczeniu, według określonych w tymże wzorcu umowy sposobów ustalenia kursów tego przeliczenia, a zatem na podstawie wskazywanych już tabel kursowych (...). Bez znaczenia natomiast dla tej oceny są te elementy umowy, które niewątpliwie zostały określone w wyniku obopólnego uzgodnienia przez jej strony, a które zawsze muszą w umowie zostać oznaczone indywidulanie (podobnie jak np. oznaczenie daty umowy, czy danych kredytobiorcy), a dotyczące kwoty kredytu, okresu kredytowania, oprocentowania kredytu, zestawienia rat i odsetek, czy wyboru dnia uruchomienia wypłaty kredytu, gdy przecież kurs waluty na te daty nadal był ustalany według tabel (...). Także nawet fakt samego poinformowania przez (...) powodów o możliwości zmian kursu f. (...), nie świadczył jeszcze o tym, że przedstawiciel (...), z którym powodowie procedowali zawarcie u. (...) poruszał z nimi kwestię zasad funkcjonowania mechanizmu denominacji. Zatem nawet, jak się przyjmuje w judykaturze, sam fakt podpisania oświadczenia o zapoznaniu się z ryzykiem kursowym, nie rzutuje jeszcze w żaden sposób na ocenę kwestionowanych klauzul pod kątem spełnienia wymogu indywidualnego uzgodnienia ich treści z konsumentem. W oparciu o te okoliczności nie można nawet domniemywać (art. 231 k.p.c.), aby takie uzgodnienia z powodami były prowadzone, a i czemu, jak już wskazano, w swoich zeznaniach powód zaprzeczył. Z samego bowiem faktu niejasności i braku faktycznego doprecyzowania mechanizmu denominacji pośrednio wywodzić można, iż kwestia ta w rzeczywistości w ogóle nie była poruszana, a tym bardziej wyjaśniana powodom. Trudno zakładać, że strona która stoi przed decyzją zawarcia u. (...) na okres 30 lat, świadomie zgodziłaby się na warunki umowy, które są dla niej niejasne i nie dają się zweryfikować według przewidywalnych kryteriów (zob. też uzasadnienie wyroku S. A. we W. z dnia 21 czerwca 2022r., I ACa 1734/21). R. omawianą kwestię braku uzgodnienia z powodami przez pozwany (...) istotnych warunków umowy, jak i poprzednią kwestię braku spełnienia wobec niej obowiązku informacyjnego (...), wskazać też należy, że kwestie te nie zostały przez pozwaną wykazane wyżej wskazanymi zeznaniami jej pracowników K. B. i T. B., z których przede wszystkim wynikało, że, jedynie podpisując dokument umowy, nie uczestniczyli oni indywidulnie w przedstawieniu powodom oferty zawarcia umowy, nie udzielali im żadnych informacji, ani nie uczestniczyli w spotkaniach z nimi. Z tych też nawet dowodów nie wynikało zatem, aby powodowie mieli możliwość negocjowania sposobu ustalania kursu waluty, do której waloryzowany był kredyt. Z powyższych zatem przyczyn, dokonując oceny abuzywności postanowień umowy, prowadzącej do jej nieważności, spełniona została również przesłanka z art. 385 ( 1) § 1 kc nieuzgodnienia indywidualnego postanowień umowy, a omawiane zarzuty apelacji, dotyczące tej kwestii, nie miały żadnego uzasadnienia.
Z powyższych zatem względów postanowienia określające mechanizm waloryzacji stanowiły niedozwolone postanowienia umowne i zgodnie z art. 385 ( 1) § 1 i § 2 k.c. nie wiązały powodów, co oznaczało konieczność wyeliminowania ich z umowy. Elimanacja tych postanowień umowy skutkowała natomiast, jak trafnie uznał sąd pierwszej instancji, i co S. O. także podziela, nieważnością całej umowy, gdyż przy eliminacji tychże postanowień brak było podstaw do zastąpienia ich przepisami dyspozytywnymi i umowa nie mogła nadal obowiązywać oraz być wykonywana. Dlatego też nie miały również żadnego uzasadnienia zarzuty apelacji dotyczące naruszenia prawa materialnego: art. 385 ( 1) § 2 kc w zw. z art. 58 § 1 kc w zw. z art. 69 ust. 1 i 2 Prawa Bankowego, art. 354 § 1 i 2 kc i art. 69 ust. 3 Prawa Bankowego oraz naruszenia art. 385 ( 1) § 2 kc w zw. z art. 58 § 1 kc w zw. z art. 69 ust. 1 i 2 Prawa Bankowego, art. 65 § 1 i 2 kc oraz art. 358 § 1 i 2 kc w brzmieniu obowiązującym do dnia 24 stycznia 2009r. i art. L przepisów wprowadzających kodeks cywilny (zarzuty nr 8 i 9 apelacji). Odnosząc się zatem do tych zarzutów wskazać przede wszystkim należy, że Sąd Najwyższy dokonując podsumowania dotychczasowych poglądów orzecznictwa w zakresie tzw. spraw frankowych w wyroku z dnia 27 lipca 2021 r. (sygn. akt V CSKP 49/21), wskazał, że nieuprawnione jest zastąpienie przez sąd postanowień niedozwolonych innymi, polegającymi np. na odwołaniu się do kursu walut stosowanego przez N. (...). Możliwość takiej zmiany umowy przez sąd stoi w sprzeczności z celami prewencyjnymi dyrektywy (...), gdyż przedsiębiorcy wiedzieliby, że nawet w razie zastosowania klauzuli niedozwolonej umowa zostanie skorygowana przez sąd w sposób możliwie najpełniej odpowiadający ich woli, a jednocześnie dopuszczalny w świetle przepisów o niedozwolonych postanowieniach umownych. Nie istnieją przepisy o charakterze dyspozytywnym, które mogłyby zastąpić niedozwolone postanowienie umowy przewidujące denominację do waluty obcej (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 28 września 2021r., I (...) 74/21). Zatem wbrew stanowisku skarżącej brak było podstaw do zastosowania przepisu art. 358 § 2 k.c., i skorzystania w miejsce kursu tabelowego z kursu publikowanego przez (...), który w okolicznościach sprawy nie znajdował zastosowania. Nie ma bowiem uzasadnienia dla stosowania innych przepisów prawa krajowego, dla rekonstrukcji stosunku zobowiązaniowego (u. (...)), z treści którego wyeliminowano abuzywne klauzule przeliczeniowe. Niezasadność, a także niedopuszczalność takiej ingerencji sądu krajowego w treść łączącej strony u. (...) denominowanego czy indeksowanego została także wyczerpująco wyjaśniona i umotywowana przez TSUE w sprawie C-212/20, w której Trybunał udzielił odpowiedzi na pytania prejudycjalne wniesione przez polski sąd krajowy. W orzeczeniu tym Trybunał odwołał się m.in. do wcześniejszego, wyroku z dnia 29 kwietnia 2021r., C-19/20, przeciwko Bankowi (...) i podkreślił, że w przypadku stwierdzenia przez sąd krajowy nieważności nieuczciwego warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą, a konsumentem, art. 6 ust. 1 dyrektywy (...) należy interpretować w taki sposób, iż niezgodny z tym artykułem jest przepis prawa krajowego dający sądowi krajowemu możliwość uzupełnienia tej umowy poprzez zmianę treści owego warunku. Gdyby bowiem sąd krajowy mógł zmieniać treść nieuczciwych warunków zawartych w takich umowach, to takie uprawnienie mogłoby zagrażać realizacji długoterminowego celu ustanowionego w art. 7 dyrektywy (...). Uprawnienie to przyczyniałoby się bowiem do wyeliminowania zniechęcającego skutku wywieranego na przedsiębiorców poprzez sam brak stosowania takich nieuczciwych warunków wobec konsumentów, ponieważ nadal mogliby oni dostrzegać korzyść w stosowaniu rzeczonych warunków, wiedząc, że nawet gdyby miały one być unieważnione, to jednak umowa mogłaby zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy, tak aby zagwarantować w ten sposób interes rzeczonych przedsiębiorców. W świetle powyższego niedopuszczalne było zastąpienie wyeliminowanych z umowy postanowień umownych stanowiących klauzule abuzywne przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym, którego brak. Podkreślenia wymaga przy tym, że nie sposób do rozstrzygnięć zapadających w sprawach polskich i przed polskimi sądowi krajowymi odnosić wprost rozstrzygnięć TSUE, które zapadają w tzw. „sprawach w.”. W przeciwieństwie bowiem do ustawodawcy p. ustawodawca węgierski zdecydował się na podjęcie stosownej inicjatywy ustawodawczej i wprowadzenie do krajowego porządku prawnego odpowiednich norm o charakterze dyspozytywnym, które po wyeliminowaniu klauzul abuzywnych z umów kredytów indeksowanych oraz denominowanych do waluty obcej, mogą uzupełniać treść umowy. W polskim porządku prawnym takich norm brak, a wobec tego umowa kredytu po wyeliminowaniu z niej klauzul abuzywnych nie zawiera postanowień przedmiotowo istotnych (essentialia negotii), a także pozostaje niezgodna z wolą stron, wobec czego nie może pozostawać w obrocie prawnym. Takie też orzeczenie TSUE w tzw. sprawie w. zapadło w dniu 2 września 2021r., C – 932/19. Przy zdecydowanym wykluczeniu w ostatecznie ukształtowanym orzecznictwie, w przypadku eliminacji niedowolnych klauzul umownych, możliwości zastosowania stawki (...), po przeliczeniu kwoty kredytu według kursu (...) z dnia wypłaty, nie ma zatem możliwości, o czym już we wcześniejszych rozważaniach, „utrzymania” umowy przez wprowadzenie rozwiązań, co podnosiła m. in. we wskazanych wyżej zarzutach skarżąca, z innych przepisów kodeksu cywilnego (średni kurs (...) - art. 358 § 2 k.c.), czy w ogóle z innych aktów prawnych (np. powoływanego w praktyce art. 41 ustawy z 28.04.1936 r. - Prawo wekslowe; aktualnie: t.j. Dz.U. z 2022 r., poz. 282; dalej: pr. weksl.). Wskazać jednak należy, że T. (...) w wyroku z 3.10.2019 r., D., C-260/18 stwierdził, że art. 6 ust. 1 dyrektywy (...) należy interpretować w ten sposób, iż stoi on na przeszkodzie wypełnieniu luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się w niej znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie, w przypadku gdy strony umowy wyrażą na to zgodę. Stanowisko takie zostało także zaprezentowane w wyroku T. (...) z 8 września 2022 r. (a zatem późniejszym niż wyżej wskazywany wyrok TSUE z 2 września 2021r., C – 932/19 i który, o czym wyżej, dotyczył sprawy węgierskiej) w sprawach połączonych C-80/21- C 82/21, mających za przedmiot wnioski o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym złożone przez S. R. dla W. Ś.. T. (...)w powołanym wyroku, odnosząc się także do wcześniejszego orzecznictwa podkreślił zatem, że możliwość zastąpienia, stanowiąca wyjątek od ogólnej zasady, zgodnie z którą dana umowa pozostaje wiążąca dla stron tylko wtedy, gdy może ona nadal obowiązywać bez zawartych w niej nieuczciwych warunków, jest ograniczona do przepisów prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym lub mających zastosowanie, jeżeli strony wyrażą na to zgodę (motyw (...)). Wskazał przy tym, że z akt spraw przedłożonych T. nie wynika, aby istniały przepisy prawa p. o charakterze dyspozytywnym, mające zastąpić uchylone nieuczciwe warunki umowne. Sąd odsyłający zwrócił się bowiem doT. a priori o możliwość zastąpienia nieuczciwych warunków, uchylonych przez przepisy prawa krajowego o charakterze ogólnym, które nie mają zastosowania konkretnie do umów zawieranych pomiędzy przedsiębiorcą, a konsumentem (motyw (...)). Podkreślił zarazem, że sądy krajowe są zobowiązane wyłącznie do odstąpienia od stosowania nieuczciwego warunku umownego, aby nie wywierał on obligatoryjnych skutków wobec konsumenta, przy czym nie są one uprawnione do zmiany jego treści. Umowa powinna bowiem w zasadzie nadal obowiązywać, bez jakiejkolwiek zmiany innej niż wynikająca z usunięcia nieuczciwych warunków, o ile takie dalsze obowiązywanie umowy jest prawnie możliwe zgodnie z normami prawa wewnętrznego (motyw (...)). Podsumowując swoje rozważaniaT.wskazał, że art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy (...) należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie orzecznictwu krajowemu, zgodnie z którym sąd krajowy może, po stwierdzeniu nieważności nieuczciwego warunku znajdującego się w umowie zawartej między konsumentem a przedsiębiorcą, który pociąga za sobą nieważność tej umowy w całości, zastąpić warunek umowny, którego nieważność została stwierdzona, albo wykładnią oświadczenia woli stron w celu uniknięcia unieważnienia tej umowy, albo przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym, jeśli konsument został poinformowany o skutkach nieważności tej umowy i zaakceptował je (motyw (...)). Wskazać przy tym również należy, że aktualnie dominujący jest pogląd, iż art. 385 ( 1) § 2 k.c. wyłącza stosowanie art. 58 § 3 k.c., co uzasadnia stanowisko, że nieuczciwe postanowienia denominacyjne nie powinny być zastępowane innym mechanizmem przeliczeniowym opartym na przepisach kodeksu cywilnego (zob. wyrok SN z 27.11.2019 r., sygn. II CSK 483/18). Oznacza to, że jako nieuprawnione przyjmuje się zastąpienie przez sąd postanowień niedozwolonych innymi, polegającymi np. na odwołaniu się do kursu walut stosowanego przez N. (...), wskazując, że możliwość takiej zmiany umowy przez sąd stoi w sprzeczności z celami prewencyjnymi dyrektywy (...) (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 27 lipca 2021r., oraz uzasadnienia wyroków S. A. we W.: z 7 lutego 2023r., I ACa 952/22 i z 19 kwietnia 2023r., I ACa 691/22).
Zatem powołany przez apelującą w ramach drugiego z omawianych zarzutów – naruszenia art. 385 ( 1) § 2 kc w zw. z art. 58 § 1 kc w zw. z art. 69 ust. 1 i 2 Prawa Bankowego, art. 65 § 1 i 2 kc oraz art. 358 § 1 i 2 kc w brzmieniu obowiązującym do dnia 24 stycznia 2009r. i art. L przepisów wprowadzających kodeks cywilny, przepis art. 358 § 2 k.c. jest przepisem o charakterze ogólnym, a nie dyspozytywnym, co w oparciu o przedstawione w powyższych rozważaniach stanowiska judykatury, a wbrew stanowisku pozwanej, wyklucza możliwość jego zastosowania i także w tym zakresie S. O. podziela ocenę prawną sądu pierwszej instancji. Wbrew błędnemu stanowisku apelującej, art. 358 § 2 k.c. nie obowiązywał w chwili zawierania przez strony umowy, natomiast art. XXVI-LXIV ustawy z 23 kwietnia 1964 r. - Przepisy wprowadzające Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 94) wyklucza jego zastosowanie. Zgodnie z wyrażoną tam zasadą generalną do stosunków prawnych powstałych przed wejściem w życie aktu prawnego stosuje się prawo dotychczasowe, chyba że kolejne przepisy stanowią inaczej (zob. uzasadnienie powołanego wyroku S. A.we W.: z 7 lutego 2023r., I ACa 952/22). Poza tym przepis ten nie może znaleźć zastosowania na zasadzie analogii. Resumując, z wyżej wskazanych względów, pogląd strony pozwanej o możliwości zastąpienia klauzuli abuzywnej innym postanowieniem, w tym na podstawie przepisu art. 358 § 2 kc, również był błędny, co z wyżej już podanych przyczyn, musiało prowadzić do nieważności całej u. (...).
Oczywiście pobawiony podstaw jest też zarzut apelacji dotyczący naruszenia art. 189 kpc, a jego bezzasadność wynikała już z tego, że uzasadniając go (str. (...)) skarżąca odwołała się do trafności (według niej) wcześniej podniesionych przez nią w apelacji zarzutów, a które, z wyżej wskazanych względów, jednak były niezasadne. Gdy zatem z przyczyn wyżej już szeroko opisanych umowa była nieważna, to również żądanie powodów ustalenia tejże nieważności prawidłowo zostało przez Sąd pierwszej instancji uwzględnione i także w tym przedmiocie S. O. podziela wyczerpującą argumentację prawną zawartą w rozważaniach uzasadnienia S. R. (str. (...)), której skarżąca w żaden konkretny i rzeczowy sposób nawet nie usiłowała podważyć.
W taki sam sposób jak zarzut wyżej wskazany strona pozwana uzasadniła (str. (...)) również zarzut naruszenia art. 410 § 2 kc w zw. z art. 405 kc, a zatem także przez odwołanie się do trafności (według niej) wcześniej powołanych w apelacji zarzutów, a które, z wyżej wskazanych względów, jednak nie miały podstaw. Oczywistym zatem jest, że w związku z nieważnością umowy zawartej przez strony (z przyczyn szeroko opisanych we wcześniejszych rozważaniach, a która to nieważność - stwierdzenie przesłanek do jej istnienia, przesądza – jak już wskazano – sama w sobie o bezzasadności omawianego zarzutu), wszystkie świadczenia spełnione w jej wykonaniu przez powodów na rzecz (...), są świadczeniami nienależnymi i podlegają zwrotowi na podstawie art. 410 § 1 k.c. W momencie spełniania przez strony świadczeń wynikających z umowy, miały one podstawę prawną w umowie kredytu. Dopiero decyzja konsumenta-kredytobiorcy o skorzystaniu z opcji unieważnienia umowy i wydany w jej następstwie wyrok sądu w postępowaniu sanacyjnym na podstawie art. 385 ( 1) k.c. spowodują jej upadek z mocą ex tunc. Nie ma przy tym znaczenia stan świadomości spełniających świadczenie co do istnienia zobowiązania. Zatem w okolicznościach rozpoznawanej sprawy, należy uznać, że powodowie spełniali na rzecz (...) świadczenia w postaci poszczególnych rat kapitałowo - odsetkowych w wykonaniu umowy, która następnie upadła. Spełnienie tych świadczeń miało zatem podstawę prawną, która później odpadła. Tym samym świadczenia te stały się nienależne i podlegają zwrotowi już po ich spełnieniu. Nie ma zatem znaczenia, czy kredytobiorca spełniając świadczenie wiedział, że nie był do świadczenia zobowiązany, jak również, że spełnił część świadczenia przed terminem wymagalności wynikającym z umowy. Do zwrotu świadczeń spełnionych przez strony na podstawie umowy ma zastosowanie reżim zwrotu nienależnego świadczenia, dotyczy to także reguł wymagalności roszczenia. Zważywszy jednak zastrzeżoną dla kredytobiorcy-konsumenta możliwość podjęcia ostatecznej decyzji co do sanowania niedozwolonej klauzuli albo powołania się na całkowitą nieważność umowy, należy uznać, że co do zasady roszczenia te mogą stać się wymagalne dopiero po podjęciu przez kredytobiorcę-konsumenta wiążącej (świadomej, wyraźnej i swobodnej) decyzji w tym względzie. Dopiero wówczas można uznać, że brak podstawy prawnej świadczenia stał się definitywny, a strony mogły zażądać skutecznie zwrotu nienależnego świadczenia. Nieważność umowy powodowała, że wszelkie świadczenia uiszczone przez powodów na rzecz pozwanego (...), były świadczeniami nienależnymi. Natomiast stwierdzenie nieważności umowy powoduje obowiązek dokonania zwrotu wzajemnych świadczeń pomiędzy stronami umowy, stosownie do przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, a co skutkowało całkowitą bezpodstawnością również tego zarzutu apelacji pozwanego (...).
Ze wskazanych zatem względów, gdy zarzuty apelacji naruszania przepisów prawa materialnego jak i procesowego, nie miały żadnych uzasadnionych podstaw, apelacja ta nie mogła podlegać uwzględnieniu.
Z powyższych przyczyn S. O., na podstawie art. 385 kpc, oddalił apelację, a o kosztach postępowania apelacyjnego orzekł w myśl art. art. 98 § 1, 1 1 i 3 w zw. z art. 99 i 391 § 1 kpc.
Sygn. akt II Ca 217/24 Ś., dnia 28 stycznia 2025r.
ZARZĄDZENIE
1. (...)
2. (...)
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Świdnicy
Data wytworzenia informacji: