Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II Ca 1058/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Świdnicy z 2015-02-19

Sygn. akt II Ca 1058/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 lutego 2015 r.

Sąd Okręgowy w Świdnicy, II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Grażyna Kobus

Sędziowie: SO Małgorzata Mróz

SO Aleksandra Żurawska

Protokolant: Agnieszka Ingram-Ciesielska

po rozpoznaniu w dniu 19 lutego 2015 r. w Świdnicy

na rozprawie

sprawy z powództwa N. S.

przeciwko Towarzystwu (...) SA w W.

o zapłatę 10.000 zł

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego w Kłodzku

z dnia 29 września 2014r., sygn. akt I C 113/13

I.  zmienia zaskarżony wyrok w pkt I w ten sposób, że obniża zasądzoną kwotę z 10.000 zł do 5.000 (pięć tysięcy) zł;

II.  oddala dalej idącą apelację;

III.  nie obciąża powoda kosztami postępowania apelacyjnego na rzecz strony pozwanej.

Sygn. akt II Ca 1058/14

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Kłodzku Wydział I Cywilny wyrokiem z dnia 29 września 2014r. zasądził od strony pozwanej Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz powoda N. S. kwotę 10.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 28 sierpnia 2012r., zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda koszty procesu w wysokości 1.239,80 zł oraz nakazał uiścić stronie pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Kłodzku 1.492,30 zł tytułem opłaty sądowej i zwrotu wydatków. Sąd Rejonowy przyjął, że między stronami nie było sporu co do samej zasady odpowiedzialności strony pozwanej za sprawcę zdarzenia z dnia 14 stycznia 2012r. oraz wypłacenia powodowi z tego tytułu zadośćuczynienia w kwocie 1.000zł i odmowy wypłaty dalszego świadczenia z tego tytułu wobec oświadczenia ubezpieczyciela z dnia 27 sierpnia 2012r. Sąd Rejonowy ustalił, że powód bezpośrednio po zdarzeniu powód nie odczuwał dolegliwości, a dopiero po powrocie do kraju poczuł ból głowy i karku w związku z czym niezwłocznie udał się na oddział ratunkowy szpitala w P., gdzie po przeprowadzonej u powoda diagnostyce rozpoznano uraz kręgosłupa w postaci skręcenia oraz naderwanie odcinka szyjnego. Powód nie został zatrzymany w szpitalu, zalecono mu przyjmowanie leków przeciwbólowych oraz dalszą kontrolę. Kontynuacja leczenia potwierdziła uraz barku i zalecono mu noszenie kołnierza ortopedycznego oraz rehabilitację. Uraz ten zmusił powoda do czasowego prowadzenia oszczędnego trybu życia, w tym wyeliminowanie cięższych prac domowych jak noszenie węgla. Miał też problemy z posługiwaniem się prawą ręką z uwagi na uraz barku i do chwili obecnej powód odczuwa okresowe bóle głowy. W 2014r. przeszedł on rehabilitację usprawniającą. Na podstawie opinii biegłego ortopedy Sąd Rejonowy ustalił, że w skutek kolizji drogowej powód doznał wykręcenia kręgosłupa szyjnego oraz urazu prawego stawu barkowego, aktualnie bez ograniczenia ruchomości i objawów korzeniowych, co nie spowodowało u niego długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, a jedynie naciągnięcie mięśni i wiązadeł przykręgosłupowych, wywołując czasowe zaburzenie zborności w stawach międzykręgowych, a zastosowane leczenie przywróciło prawidłową funkcję kręgosłupa i obecnie nie ma wskazań do dalszego leczenia z tego tytułu, a także nie istnieje ryzyko dalszych zmian w przyszłości z powodu tego urazu. Z neurologicznego punktu widzenia uraz skrętny kręgosłupa szyjnego powodował (...) długotrwały uszczerbek na zdrowiu, gdyż uraz ten może powodować dolegliwości bólowe głowy okolicy potylicznej i skroniowej, jednak dla pełnej diagnozy należałoby przeprowadzić dalsze badania. Nie wykluczone, że z przyczyn neurologicznych w następstwie urazu może dojść w przyszłości do przyśpieszenia rozwoju zmian zwyrodnieniowych, chociaż rokowania są pomyślne. Przy poczynionych wyżej ustaleniach faktycznych Sąd Rejonowy uznał powództwo za uzasadnione w całości opierając się na treści art. 445 § 1 kc. Oceniając wysokość zadośćuczynienia Sąd I Instancji uwzględniał wszystkie okoliczności zdarzenia, głównie rodzaj obrażeń, rozmiar cierpień fizycznych i psychicznych wynikających z tego urazu, stopień doznanego uszczerbku, poczucie nieprzydatności i konieczność korzystania ze wsparcia osób bliskich, a także miał na uwadze, że zadośćuczynienie powinno spełniać funkcję kompensacyjną. Ustalając wysokość zadośćuczynienia Sąd orzekający miał na względzie, że powód był ograniczony w funkcjonowaniu przez okres kilku miesięcy, a nawet nadal odczuwa skutki urazu, przy czym skutki tego wypadku dla jego zdrowia uznał jako umiarkowane, zwłaszcza w zakresie dobrej prognozy na przyszłość, co wynikało z niekwestionowanych opinii biegłych sądowych. Sąd ten, mając na uwadze, że powód otrzymał już kwotę 1.000 zł z tego tytułu, uznał jako odpowiednie do rozmiaru krzywdy powoda oraz obecnych warunków społeczno – gospodarczych, dalsze zadośćuczynienie w wysokości 10.000 zł. Sąd Rejonowy uwzględnił powództwo także w zakresie żądania odsetek ustawowych, przyjmując, że w tej dacie istniał już stan opóźnienia, zważywszy chociażby na ustawowy termin wyznaczony przez ustawodawcę. Sąd I Instancji oddalił natomiast jako nieuzasadnione roszczenie powoda o w przedmiocie żądania ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyczyciela za skutki wypadku powoda na przyszłość przyjmując, że brak jest ku temu podstaw, zwłaszcza w świetle prognozy na przyszłość wynikających z opinii biegłych. O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 kpc.

Apelację od wyroku wywiodła strona pozwana zaskarżając wyrok w części, a mianowicie ponad zasądzoną kwotę 3.000 zł i zarzucając mu naruszenie przepisów prawa materialnego, a to art. 445 § 1 kc, art. 455 kc i art. 481 kc niewłaściwe ich zastosowanie skutkujące przyjęciem, że łączna kwota 11.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną przez powoda w wyniku wypadku z dnia 14 stycznia 2012 r. stanowi kwotę odpowiednią w rozumieniu tego przepisu, nieuwzględnienie obowiązku wyrokowania według stanu sprawy z chwili orzekania, skutkujące zasądzeniem odsetek od kwoty zadośćuczynienia od daty wcześniejszej aniżeli data wyrokowania oraz przyjęcie, że wymagalność roszczenia w wysokości zasądzonej istniała już przed wytoczeniem powództwa oraz przed dniem wyrokowania. Apelująca zarzuciła nadto Sądowi I Instancji naruszenie przepisów postępowania, a to art. 233 § 1 kpc poprzez niewłaściwe rozważenie zebranego w sprawie materiału dowodowego, w tym wadliwą ocenę opinii biegłego sądowego z zakresu neurologii, prowadzącą do błędnej oceny wysokości krzywdy doznanej przez powoda oraz pominięcie w ustaleniach faktycznych części informacji zawartych w tej opinii.

Wskazując na powyższe uchybienia strona pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w pkt I poprzez zasądzenia zadośćuczynienia dla powoda w kwocie 3.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia wyrokowania do dnia zapłaty, zmianę rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów postępowania w I Instancji poprzez rozstrzygnięcie o tych kosztach na podstawie art. 98 § 1 kpc w zw. z art. 100 kpc, poprzez ich proporcjonalne rozliczenie do wyniku sprawy, a także o zasądzenie od powoda na jej rzecz kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Powód w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie i zasądzenie na jego rzecz od strony pozwanej kosztów postępowania za II Instancję według norm przepisanych. W jego ocenie wyrok Sądu Rejonowego jest słuszny i w żadnym radzie nie doszło do uchybień wskazanych w apelacji podnosząc dodatkowo, że strona pozwana zdaje się nie dostrzegać krzywdy jakiej powód doznał w związku z wypadkiem, będąc zmuszony do noszenia kołnierza ortopedycznego przez okres około 3 do 4 miesięcy.

Sąd Okręgowy zważył:

Apelacja strony pozwanej zasługiwała na uwzględnienie w części. Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił stan faktyczny sprawy, które to ustalenia Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje jako własne. Zgodzić należało się jednak z apelującym, że wszechstronna i wnikliwa ocena materiału dowodowego zgromadzonego przez Sąd orzekający w tym postępowaniu, oparta na przepisie art. 233 § 1 kc, prowadzi do stwierdzenia, że zasądzone przez Sąd I Instancji powodowi zadośćuczynienie w wysokości 10.000 zł za skutki zdarzenia z dnia 14 stycznia 2012r., jest niewspółmierne do poniesionej przez niego krzywdy i rażąco zawyżone. Sąd Rejonowy w swoich rozważaniach sam stwierdził, że skutki wypadku dla zdrowia powoda należało uznać za umiarkowane. Z opinii biegłych, które nie kwestionowane były przez strony i które zasługują w pełni na wiarygodność, gdyż wydane zostały po analizie dokumentacji medycznej powoda i jego badaniu przedmiotowym, przez lekarzy mających wysoką wiedzę w tej dziedzinie, w jakiej powód doznał urazu wynika, że uraz kręgosłupa i barku zaliczyć należało do razów lżejszych, nie wymagających hospitalizacji, a ewentualnego leczenia w warunkach ambulatoryjnej, ściślej mówiąc głównie rehabilitacji i okresowego przyjmowania leków przeciwbólowych. Uraz ten ustąpił nie pozostawiając trwałych następstw ortopedycznych, z pozytywnymi rokowaniami na przyszłość, natomiast neurologicznie, wobec odczuwania okresowego bólu i konieczności noszenia kołnierza ortopedycznego, dał on długotrwały uszczerbek na zdrowiu powoda w wysokości (...). Ma rację skarżąca, że biegła neurolog nie stwierdziła, ażeby uraz głowy spowodował trwały lub długotrwały uszczerbek na zdrowiu powoda, określiła jedynie, że uraz ten mógł spowodować okresowe bóle głowy w części potylicznej, niemniej jednak stwierdziła, że bóle głowy w części potylicznej mogą mieć także inne podłoże, jak np. nadciśnienie tętnicze czy zmiany zapalne, dlatego też po badaniu przedmiotowym powoda biegła stwierdziła, że uraz głowy nie spowodował u niego trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Mając na uwadze powyższe, dodatkowo biorąc na wzgląd okresowe dolegliwości bólowe powoda spowodowane urazem kręgosłupa, jego czasowe ograniczenia w funkcjonowaniu z tego tytułu, przyjąć należało, że odpowiednią sumą zadośćuczynienia, kompensującą powodowi doznaną krzywdę w dniu 14 stycznia 2012r., kierując się kryteriami utrwalonymi już w judykaturze, będzie kwota zadośćuczynienia w łącznej wysokości 6.000 zł, a ponieważ strona pozwana dobrowolnie wypłaciła mu z tego tytułu kwotę 1.000 zł, zadośćuczynienie zasądzone w tym procesie powinno być w wysokości 5.000zł i do takiej wysokości Sąd Okręgowy obniżył kwotę zadośćuczynienia zasądzoną przez Sąd I Instancji. Na marginesie nadmienić należy, że powód pierwotnie, zwracając się do strony pozwanej o wypłatę zadośćuczynienia, oceniał swoją krzywdę na kwotę 6.000 zł i w takiej wysokości domagał się zadośćuczynienia. Sąd Okręgowy nie podzielił natomiast zarzutów skarżącego co do daty początkowej należnych się powodowi odsetek ustawowych, zgadzając się w tym względzie z Sądem I Instancji, od momentu wypłaty powodowi zadośćuczynienia w niższej wysokości aniżeli tej, której żądał powód jeszcze przed wytoczeniem procesu, strona pozwana pozostawała już w opóźnieniu, kwalifikującym się do naliczenia odsetek ustawowych, o których orzec należało, jak uczynił to Sąd I Instancji, w oparciu o art. 481 k.c. w zw. z art. 455 kc i w zw. z art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, przyjmując, że zakład ubezpieczeń powinien wypłacić powodowi zadośćuczynienie w odpowiedniej wysokości w terminie 30 dni, licząc od dnia złożenia przez niego zawiadomienia o szkodzie, z wyłączeniem sytuacji określonej w ustępie drugim tego przepisu, ale tam podane okoliczności w stanie faktycznym sprawy nie wystąpiły, a zapewne nie zostały wykazane przez stronę pozwaną.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono zgodnie z przepisami art. 100 kpc obciążając w nimi w całości stronę pozwaną, jako przegrywającą sprawę co do zasady, mając na uwadze, że przedmiotem sporu było roszczenie podlegające ocenie Sądu w zakresie jego wysokości.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Dorota Pospiszyl
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Świdnicy
Osoba, która wytworzyła informację:  Grażyna Kobus,  Małgorzata Mróz ,  Aleksandra Żurawska
Data wytworzenia informacji: