Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IV Ka 83/25 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Świdnicy z 2025-07-16

Sygnatura akt IV Ka 83/25

1.

2.WYROK

2.1.W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 lipca 2025 r.

4.Sąd Okręgowy w Świdnicy w IV Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

1.Przewodnicząca:

1.SSO Agnieszka Połyniak

1.Protokolant:

1.Dorota Bawolska

przy udziale Zbigniewa Katy Prokuratora Prokuratury Okręgowej,

po rozpoznaniu w dniu 09 kwietnia 2025 r. i 11 lipca 2025 r.

6.sprawy P. A.

7.syna S. i J. z domu P.

8.urodzonego (...) w B.

9.oskarżonego z art. 207 § 1 kk i art. 157 § 2 kk w związku z art. 11 § 2 kk

10.na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

11.od wyroku Sądu Rejonowego w Kłodzku

12.z dnia 29 października 2024 r. sygnatura akt II K 1253/23

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

1.  w ramach czynu przypisanego P. A. w punkcie I jego dyspozycji uznaje oskarżonego za winnego tego, że w dniu 31 maja 2023 roku w L. woj. (...) szarpał M. A. za włosy, pchnął ją na kaloryfer powodując obrażenia ciała w postaci sińców w obrębie przedramienia lewego, ramienia prawego, uda lewego oraz w rzucie dolnej części kręgosłupa, które spowodowały naruszenie czynności narządów ciała i rozstrój zdrowia pokrzywdzonej trwający nie dłużej niż 7 dni, tj. za winnego czynu z art. 157 §2 k.k. i za to na podstawie art. 157 § 2 k.k. wymierza oskarżonemu grzywnę w wymiarze 300 (trzystu) stawek dziennych, przyjmując, iż jedna stawka dzienna grzywny wynosi 15 (piętnaście) złotych;

2.  uchyla rozstrzygnięcia z punktu II, III, IV jego dyspozycji;

3.  wysokość nawiązki orzeczonej w punkcie V części dyspozytywnej obniża do 1000 (jednego tysiąc) złotych;

II.  w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

III.  zasądza od oskarżonego P. A. na rzecz M. A. 1239,84 złote tytułem zwrotu kosztów udziału pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej w postępowaniu odwoławczym;

IV.  zwalnia oskarżonego od obowiązku poniesienia kosztów sądowych związanych z postępowaniem odwoławczym, wydatkami związanymi z tym postępowaniem obciążając Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

IV Ka 83/25

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

1

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

1.1.  Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

wyrok Sądu Rejonowego w Kłodzku z 29 października 2024 roku, sygn. akt II K 1253/23

1.2.  Podmiot wnoszący apelację

☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☒ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

1.3.  Granice zaskarżenia

1.1.1.  Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.1.2.  Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4.  Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami
przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

1.5.  Ustalenie faktów

1.1.3.  Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.1.1.

P. A.

uprzednia niekaralność oskarżonego, wobec którego 21 lipca 2023 roku warunkowo umorzono postępowanie karne o czyn z art. 217 §1 k.k. na roczny okres próby, a 12 grudnia 2023r. wykonano środek kompensacyjny

kart karna

183

2.1.1.2.

P. A.

stały nadzór kuratora zawodowego w ramach postępowania przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich w Kłodzku III Nmo 162/23, postępowanie wszczęte zostało wskutek zawiadomienia złożonego drogą mailową przez J. H. 3 marca 2023 roku i od tego momentu kurator W. P. kontaktował się z M. A. i P. A. (począwszy od 14 marca 2023r.) , ustalając iż M. A. z córką od początku marca 2023 roku mieszka u rodziców w B., strony zamierzają się rozwieść. Kontakt w B. z M. A. nawiązała kuratora L. S. (26 marca 2023r.) i dowiedziała się , że córka stron przebywa w ciągu tygodnia z ojcem, matka ją odwiedza w dni wolne od pracy i nie obawia się o dziecko, ponieważ oskarżony podjął terapię nie spożywa alkoholu, żaliła się na zachowanie męża, od którego od listopada 2022 roku 6 - krotnie się wyprowadzała, poinformowała kuratorkę, że konsultowała się prawnikiem i psychologiem, złożyła pozew o rozwód, ale go wycofała po to, by "komunia córki odbyła się w spokojnej atmosferze". zarówno M. A., jak i jej ojciec M. D. związek stron określili mianem "toksycznego". Od 31 marca 2023 roku na mocy postanowienia Sądu Rejonowego w Kłodzku ustanowiony został nadzór kuratora sądowego nad sposobem wykonywania władzy rodzicielskiej na córką stron, zobowiązując go do składania sprawozdań co miesiąc. W dniu 18 kwietnia 2023 roku M. A. poinformowała kuratora, że mieszka u swoich rodziców, a oskarżony rozpoczął terapię u psychologa, ponieważ ma problemy z wyrażaniem emocji. Na dzień 16 maja 2023r. M. A. i oskarżony wraz z córką zamieszkiwali wspólnie, z ustaleń kuratora wynikało, że w tym okresie między rodzicami nie dochodziło do kłótni, w domu panował spokój. Na dzień 17 lipca 2023r. kurator nie stwierdził, by dochodziło do konfliktów między stronami, od M. A. dowiedział się, że złożyła pozew o rozwód i była to wspólna decyzja jej i męża, ponieważ nie udało im się dobudować relacji oraz, że złożyła zawiadomienie o stosowaniu przemocy wobec niej (założona została "niebieska karta"). W ramach procedury tzw. "niebieskiej karty" kurator, który uczestniczył w spotkaniach tzw. grupy roboczej, dowiedział się od M. A., że od stycznia 2023 roku P. A. zachowuje pełną abstynencję, uczęszcza do psychologa, bywa poddenerwowany, ale stara się panować nad emocjami, co nie zawsze mu wychodzi. Na dzień 31 sierpnia 2023 roku M. A. poinformowała kuratora, że oskarżony zachowuje pełną abstynencję, jest troskliwym ojcem i "aktualnie rodzice małoletniej nie podjęli jednoznacznej decyzji odnośnie wspólnej przeszłości". Na dzień 31 stycznia 2024 roku uzyskał informację, że M. A. wraz z córką mieszka w B., gdzie dziewczynka uczęszcza do szkoły. w sierpniu 2024r. poinformowała kuratora, że rozwód między nią a oskarżonym został orzeczony za obopólnym porozumieniem stron, ponieważ nie chciała opowiadać co się działo w jej życiu. Z oskarżonym utrzymuje sporadyczny kontakt.

sprawozdania kuratora W. P. i L. S.

217 - 248

2.1.1.3.

P. A.

M. A. pierwszy pozew o rozwód - bez orzekania o winie - złożyła 6 marca 2023 roku i cofnęła go, co skutkowało umorzeniem postępowania 27 marca 2023 roku (sygn. akt I C 445/23)

informacja Sądu Okręgowego w Świdnicy z 29 kwietnia 2025r.

187

1.1.4.  Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.2.1.

1.6.  Ocena dowodów

1.1.5.  Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

2.1.1.1

kart karna

dokument, którego treść nie budzi wątpliwości i nie była przez strony kwestionowana

2.1.1.2

sprawozdania kuratora W. P. i L. S.

dokumenty sporządzone w ramach postępowania przed Sądem Rejonowym w Kłodzku Wydział Rodzinny i Nieletnich, których treść nie była kwestionowana przez strony postępowanie i nie ma podstaw, by negować rzetelność ustaleń i pracy kuratorów

2.1.1.3

informacja Sądu Okręgowego w Świdnicy z 29 kwietnia 2025r.

informacja pochodząca do pracownika sekretariatu I Wydziału Cywilnego Sądu Okręgowego w Świdnicy, nie budzi wątpliwości co treści przekazanej i wiąże się logicznie z informacjami uzyskanymi przez kuratora w ramach postępowania III Nsm 423/23 SR w Kłodzku

1.1.6.  Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

3.  STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

3.1.

obrońca P. A. na podstawie art. 438 pkt 2 i 3 k.p.k. zarzucił:

1. błąd w ustaleniach faktycznych, który mógł mieć wpływ na końcowe rozstrzygnięcia, poprzez przyjęcie, że:

- w okresie od września 2022 roku do lipca 2023 roku w L. i B. woj. (...), znęcał się psychicznie i fizycznie nad żoną M. A. w ten sposób, że wywoływał bezpodstawnie awantury domowe, w czasie których znieważał pokrzywdzoną słowami powszechnie uznanymi za obelżywe, kontrolował ją, utrudniał kontakty ze znajomymi, utrudniał korzystanie ze wspólnego mieszkania wyłączając piec, zakręcał zawór wody na piecu, chował i zabierał przedmioty pokrzywdzonej takie jak telefon, portfel, kluczyki do samochodu w celu uniemożliwienia jej dojazdu do pracy, wyganiał z domu, groził spowodowaniem obrażeń ciała, a także szarpał za ubranie, popychał kilkukrotnie opluł w okolice twarzy, uderzył ja w twarz, a w dniu 28 maja 2023 roku i 30 maja 2023 roku w skutek szarpania za włosy i rzucenia na kaloryfer, a także na blat kuchenny spowodował u pokrzywdzonej obrażenia ciała w postaci sińców w obrębie przedramienia lewego, ramienia prawego, uda lewego oraz w rzucie dolnej części kręgosłupa, skręcenia kręgosłupa lędźwiowego, naruszających czynności narządów ciała pokrzywdzonej na okres poniżej dni 7,

w sytuacji, gdy nie ma dowodów wskazujących na to, że doszło do wystąpienia któregokolwiek z wymienionych powyżej zdarzeń, a w szczególności nie ma dowodów bezpośrednich, które potwierdzałyby, że oskarżony w okresie od września 2022 roku do lipca 2023 roku w L. i B. woj. (...) znęcał się psychicznie i fizycznie nad żoną M. A., wręcz przeciwnie świadkowie K. S., S. A., D. B., A. K. pominiętych przez Sąd meriti w ustaleniach stanu faktycznego, stoją w sprzeczności z treścią zarzutów stawianych oskarżonemu,

2. obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 5 §2 k.p.k., poprzez nierozstrzygnięcie niedających się usunąć wątpliwości na korzyść oskarżonego, w sytuacji, gdy brak jest dowodów, aby twierdzenia pokrzywdzonej polegały na prawdzie.

☐ zasadny

☒ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

W pierwszej kolejności, by odnieść się do apelacji obrońcy oskarżonego, jak też ustaleń Sądu orzekającego, wskazać należy, że w omawianej sprawie konieczne było dokonanie oceny zgromadzonych dowodów pod kątem tego, czy mogą on stanowić podstawę pewnych, jednoznacznych i niebudzących wątpliwości ustaleń, że P. A. w okresie wskazanym w opisie czynu przypisanego znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją żoną - M. A.. Obligowało to Sąd a quo, do ustalenia, że oskarżony świadomie dręczył psychicznie żonę oraz zadawał jej ból. Powinność ta wynika stąd, że termin „znęcanie się” - z uwagi na brzmienie art. 207 §1 k.k. - zawiera w sobie istnienie przewagi sprawcy nad osobą pokrzywdzoną, której nie może się ona przeciwstawić lub może to uczynić w niewielkim stopniu. To z kolei prowadzi do wniosku - powszechnie akceptowanego - że nie jest możliwe wzajemne znęcanie się nad sobą małżonków w tym samym czasie (tak np. Sąd Najwyższy w wyroku z 4 czerwca 1990 r., sygn. V KRN 96/90, OSP 1992/4/78, czy w wyroku z 6 sierpnia 1996 r., sygn. WR 102/96 oraz z 13 września 2005 r., sygn. WA 24/05, OSNwSK 2005/1/1655, a także Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z 27 sierpnia 2014 r., sygn. II AKa 236/14, LEX nr 1668567). Jeżeli zatem wzajemne zachowania, na skutek rozkładu pożycia małżeńskiego, polegają na wzajemnym naruszeniu nietykalności i wzajemnym znieważaniu oraz na podejmowaniu czynności, które można określić mianem złośliwego dokuczania, to w takim przypadku brak jest podstaw do przypisywania tylko jednej stronie zamiaru znęcania się (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 23 września 1992 r., sygn. III KRN 122/92, LEX nr 22076) . Istotne jest przy tym to, że o uznaniu za „znęcanie się” zachowania sprawiającego ból fizyczny lub cierpienia psychiczne ofiary powinna decydować ocena obiektywna, a nie subiektywne odczucie pokrzywdzonego. Już na gruncie art. 184 §1 k.k. z 1969 roku wskazywano (vide wyrok Sądu Najwyższego z 6 sierpnia 1996 r., sygn. WR 102/96, zgodnie z którym „o uznaniu za «znęcanie się» zachowania sprawiającego ból fizyczny lub «dotkliwe cierpienia moralne ofiary» powinna decydować ocena obiektywna, a nie subiektywne odczucie pokrzywdzonej”), jak też to, że kryterium przedmiotowo-podmiotowe zachowania się sprawcy nie może ograniczać się do systematyczności lub zwartego czasowo lub miejscowo zdarzenia, jeżeli nie towarzyszy temu intensywność, dotkliwość i poniżanie w eskalacji ponad miarę oraz cel przewidziany w pojedynczych czynnościach naruszających różne dobra chronione prawem, np. nietykalność osobistą, godność osobistą, czy mienie. Chodzi tu o spowodowanie u ofiary poważnego bólu fizycznego lub cierpienia moralnego, nie zaś o sytuację, w której między osobą oskarżoną a pokrzywdzoną dochodzi do wzajemnego „znęcania się”. Aktualna bowiem pozostała teza nr 2 zawarta w uchwale Sądu Najwyższego z 9 czerwca 1976 roku (VI KZP 13/75), zgodnie z którą „ustawowe określenie: «znęca się» oznacza działanie lub zaniechanie, polegające na umyślnym zadawaniu [...] dotkliwych cierpień moralnych” (tak też np. Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z 2 kwietnia 2013 roku, sygn. II AKa 399/12, Lex nr 1391876).

W tego typu sprawach karnych konieczne jest zatem odwołanie się do hipotetycznego odczucia wzorcowego obywatela, czyli człowieka o właściwym stopniu socjalizacji i wrażliwego na krzywdę drugiej osoby. O przyjęciu znęcania się rozstrzygają więc społecznie akceptowane wartości wyrażające się w normach etycznych i kulturowych. Nie można bowiem tracić z pola widzenia tego, że wyjściowym warunkiem uznania zachowania sprawcy za realizujące znamiona znęcania jest uznanie – właśnie w perspektywie wzorcowego obywatela – że powoduje ono u ofiary „ poważny ból fizyczny lub cierpienie moralne ”. To z tego punktu należało ocenić materiał dowodowy, w tym przede wszystkim zeznania M. A. oraz jej postawę (także tę ujawnioną w toku postępowań: karnego oraz cywilnego i rodzinnego) i przeanalizować wskazane przez nią okoliczności, które miały świadczyć, iż była ofiarą przestępstwa znęcania zarówno psychicznego, jak i fizycznego, nie zaś stroną toksycznego związku dwojga osób, które nie umiały z sobą żyć i funkcjonować pod jednym dachem, co stanowiło przyczynę kłótni do jakich między nimi dochodziło, wyprowadzania się M. A. z domu, jak też w końcu rozwodu. Zdaniem tut. Sądu odwoławczego Sąd orzekający takiej oceny materiału dowodowego nie przeprowadził, a wniesienie apelacji przez obrońcę oskarżonego doprowadziło do konieczności modyfikacji zarówno ustaleń faktycznych, jak i wniosków końcowych tyczących znamion ustawowych czynu zabronionego podlegającego karze, które zrealizował P. A..

Ocena całości zgromadzonego materiału, w tym tego, który zebrał dodatkowo Sąd ad quem (z akt sprawy III Nsm 432/23 SR w Kłodzku oraz z informacji Sądu Okręgowego w sprawie IC 445/23), prowadzi do wniosku, że apelującemu nie można odmówić racji co do tego, że poczynione przez Sąd a quo ustalenia faktyczne nie mogą być uznane za uprawnione i stanowiące wynik prawidłowo dokonanej oceny całości materiału dowodowego (tj. zgodnie z art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k. i art. 410 k.p.k.). Sąd meriti oprał się przede wszystkim na zeznaniach M. A., pomijając (a nawet nie dostrzegając) jawiących się wątpliwości co do rzetelności i obiektywizmu jej depozycji. Ustalenia faktyczne poczynił bez szczegółowej analizy treści poszczególnych dowodów, co doprowadziło do nieuprawnionych wniosków.

Wątpliwości co do trafności wnioskowania Sądu orzekającego uzasadnia choćby zestawienie zeznań pokrzywdzonej z zeznaniami jej rodziców, czy wnioskami obserwacji poczynionych przez kuratorów sądowych, wskazanych w sprawozdaniach. Niespójności te, a także sprzeczności, są na tyle istotne, że w żadnym razie nie uprawniały do uznania przez Sąd I instancji, że depozycje M. A. są "wewnętrznie spójne, logiczne, w tym z zeznaniami jej rodziców" (k.159).

O tym, że do zeznań M. A. należało podejść z dużą ostrożnością i nader wnikliwie je przeanalizować wskazała także biegła psycholog. I choć nie wprost, biegła, stwierdzając, że pokrzywdzona posiada prawidłową zdolność do spostrzegania, zapamiętywania i odtwarzania faktów i zdarzeń, to jednocześnie - w swych wnioskach - wskazała na wysoki poziom neurotyzmu M. A.. Wskazała także, że pokrzywdzona doświadcza wielu negatywnych emocji, co może być konsekwencją kryzysu rodzinnego, jaki doznanej przemocy (k. 68 - 69).

Zauważyć zatem trzeba, że, a co pominął Sąd a quo, że osoby neurotyczne cechują się większą skłonnością do doświadczania takich uczuć jak lęk, gniew, zazdrość, smutek czy poczucie winy, a przy tym dotkliwiej reagują na codzienny stres i słabiej sobie z nim radzą. Zdarza się, że nieistotny z pozoru problem dnia codziennego urasta dla takiej osoby do ogromnych rozmiarów i przerasta ją emocjonalnie. Neurotyk odczuwa bowiem nadmierny lęk, co z kolei powoduje, że nie potrafi zapanować nad emocjami i skoncentrować się na racjonalnym działaniu i w każdej sytuacji przeczuwa niebezpieczeństwo i zagrożenie.

W sytuacji, kiedy biegła stwierdziła u pokrzywdzonej wysoki poziom neurotyzmu, co wskazuje na brak równowagi emocjonalne, to tej okoliczności nie można było pominąć oceniając jej relację i zachowanie. Do kwestii tych Sąd orzekający w ogóle się nie odniósł, ograniczając się do pobieżnego przesłuchania np. kuratorów rodzinnych, ustanowionych w sprawie III Nsm 432/23 przez Sąd Rejonowy w Kłodzku (k. 148v - 149), lecz bez odniesienia się do obserwacji w/wym. świadków, których dokonywali bezpośrednio w trakcie nader częstych kontaktów z pokrzywdzoną i oskarżonym w czasie, kiedy to P. A. miał znęcać się nad żoną.

Dlatego też Sąd odwoławczy wskazuje, że:

A./ z ustaleń Sadu orzekającego wynika, iż oskarżony przez cały okres objęty zarzutem nadużywał alkoholu

Podstawą tej konstatacji miały być zeznania M. A., lecz uszło uwagi Sądu, że w toku sprawy III Nsm 423/23 pokrzywdzona konsekwentnie przekazywała kuratorom, tj. W. P. i L. S., że P. A. od stycznia 2023 roku zachowuje abstynencję (vide sprawozdania kuratorów, k. 223, 237), zaś oni sami nigdy nie zaobserwowali, by był pijany (k. 149). Nadto w trakcie obu interwencji (styczeń i marzec 2023r.) także Policjanci nie stwierdzili by oskarżony był nietrzeźwy, choć 11 stycznia 2023r. przyznał się im, że po śmierci matki "w ostatnim czasie nadużywa alkoholu" (k.7). Tym samym przyjęcie, że w okresie od września 2022 roku do lipca 2023 roku P. A. nadużywał alkoholu nie ma racjonalnych podstaw, nie można go zatem zaaprobować.

B/ ustalił Sąd meriti, że pokrzywdzona była przez męża wyganiana z domu, który m.in. utrudniał jej korzystanie z mieszkania, czy wyjazdy do pracy i kontrolował ją, jak też utrudniał jej kontakty ze znajomymi oraz groził spowodowaniem obrażeń ciała

Natomiast z materiału dowodowego wynika, że po tym, kiedy siostra pokrzywdzonej zawiadomiła o sytuacji w jej rodzinie i przebiegu awantury 1 marca 2023 roku, jak też interwencji (k. 220 - 221), a kurator L. S. sporządziła swą notatkę (k. 231) i przesłała ją do Prokuratury (k. 1), M. A. była przesłuchiwana i do czerwca 2023 roku negowała by była ofiarą przestępstwa znęcania się przez męża nad nią (vide protokoły przesłuchań z 24 kwietnia 2023r. /k/4/ i 19 maja 2023r. /k/21v/). Z jej ówczesnej relacji wynikało, że mają problemy w związku i na tym tle dochodzi do kłótni i nieporozumień. Ta relacja koresponduje z tym, co ustalili kuratorzy (poza jednorazową rozmową i wnioskami z 27 marca 2023r. L. S.). Dopiero 2 czerwca 2023 roku i 19 lipca 2023 roku (zatem po awanturze, w trakcie której doznała obrażeń ciała) zdecydowała się złożyć zeznania, wskazując męża jako sprawcę znęcania się psychicznego i fizycznego nad nią. Stwierdziła wówczas, że w okresie wcześniejszym wyganiał ją z domu (raz tylko ją, innym razem wraz z córką - k. 57) i m.in. dlatego wzywała Policję na interwencję. Z akt sprawy wynika zaś, że podejmowane były dwie interwencje i żadna z nich nie była zasadna:

- 11 stycznia 2023 roku M. A. wezwała partol Policji, ponieważ nietrzeźwy mąż miał ją i córkę wyrzucać z domu, zaś Policjanci stwierdzili, że doszło do kłótni między małżonkami, ponieważ P. A. zarzucił żonie zdradę i doszło do wymiany zdań, w trakcie których istotnie kazał żonie się wyprowadzić, ale nie był ani pobudzony, ani agresywny, a małżonkowie doszli do porozumienia i zgłaszająca pozostała w mieszkaniu;

- w dniu 2 marca 2023r. Policję wezwał M. D., będący wówczas w B., powodem miało być zamknięcie M. A. i córki w pokoju w mieszkaniu w L. Z. i groźby ze strony oskarżonego pod ich adresem z użyciem noża oraz broni (oskarżony jest myśliwym). Na miejscu Policjanci ustalili, że pokrzywdzona sama zamknęła się w pokoju, żeby się spakować, ponieważ rozwodzą się (wskazanym powodem miało być "przyłapanie żony na zdradzie") i żona wraz z córką chciała się wyprowadzić, oskarżony w czasie interwencji był spokojny, trzeźwy, nie miał żadnej broni (wcześniej już zdeponował ją u kolegi), M. A. zabrała swoje rzeczy i wyprowadziła się do rodziców (k. 7 i 8).

Co istotne, M. D. od córki dowiedział się, że w marcu 2023 roku nie doszło do interwencji, ponieważ pokrzywdzona odwołała jego zgłoszenie (k. 124), co przecież nie polegało na prawdzie. Zauważyć wypada i to, że 4 dni później pokrzywdzona złożyła także pozew o rozwód (k. 187), który wycofała przed końcem miesiąca. Już ten ujawniony opis przebiegu obu interwencji skonfrontowany następnie z tym przedstawionym przez M. A. (k.100v) świadczy o tym, że relacja pokrzywdzonej jest odmienna, a przy tym znacząco bardziej dramatyczna i drastyczna. Trudno uwierzyć, że interweniujący, gdyby sytuacja wyglądała tak, jak przedstawiła to pokrzywdzona (także ojcu i siostrze), nie podjęliby działań, zwłaszcza, że w mieszkaniu było małe dziecko. Sugestie, iż przebieg interwencji był inny, a to "znajomość" oskarżonego z funkcjonariuszami (jako myśliwych) wpłynęła na treść notatek, nie przekonują, tym bardziej, że po wszczęciu postępowania M. A. miała możliwość, by wszystko ujawnić i podjąć skuteczne działania w celu odseparowania siebie i dziecka (wszak dobrem córki tłumaczyła wszystkie swoje decyzje) od oskarżonego, którego zachowanie miało być tak agresywne i niekontrolowane.

Z kolei odnosząc się do ustaleń Sądu I instancji, dotyczących wyganiania pokrzywdzonej z mieszkania i jej ucieczek do domu rodzinnego w B., to zauważyć należy, że z pierwotnych zeznań M. A. (tych, w których przeczyła, by była ofiara przemocy ze strony męża) wynika, że w styczniu 2023 roku wyprowadziła się wraz z córką do B. do rodziców, bo miała "dość zachowania" oskarżonego, który nie chciał poddać się leczeniu. Podała także, iż u rodziców mieszkała do końca marca 2023r., a wróciła do L., dlatego że mąż zaczął się leczyć i korzystać z pomocy psychologa, jak też zaprzestał picia alkoholu (k. 4), co uszczegółowiła następnie, przyznając, iż od 8 lutego 2023 roku do 18 lutego 2023 roku była wraz z córką u siostry w USA (k. 11), a po powrocie "trochę pomieszkiwała na K. w L., a trochę u rodziców" oraz że "pomiędzy nią a P. jest wszystko w porządku" (k. 11v). Te informacje powiązać trzeba do ustaleniami kuratora rodzinnego, który od 14 marca 2023 roku nawiązywał cykliczny kontakt z pokrzywdzoną i oskarżonym, jako rodzicami małoletniej E., nad która sprawował nadzór (k.229). Ze sprawozdań tych wynika, że 14 marca 2023 roku pokrzywdzonej nie było w L.. W tym czasie przebywała w B. i do L. przyjechała 27 marca 2023r., gdzie wraz z córką spędziła dni wolne od pracy (k.222, 223, 225). W. P. stwierdził przy tym wprost, że M. A. okłamała go, ponieważ ukryła przed nim, że wróciła do L., do oskarżonego, a następnie tłumaczyła mu się, że "była tam tylko dwa tygodnie" (k. 117v).Z dowodów tych, ocenianych we wzajemnym powiązaniu wynika, że to M. A. podejmowała decyzję o tym kiedy i jak długo zamierza przebywać w mieszkaniu w L. lub u rodziców w B.. Trudno zatem zgodzić się z Sądem meriti, że to oskarżony wyganiał żonę i córkę z domu, jak też, by to jego nietrzeźwość była powodem ucieczek żony, czy jej powrotów, by zająć się córką. Ujawnia ten materiał dowody nader labilną postawę pokrzywdzonej, co w żadnym razie nie daje podstaw do twierdzenia, że jej decyzje były następstwem tego, że jako ofiara przemocy psychicznej, nie była w stanie sprzeciwić się swemu oprawcy i nie miała sposobności, by uzyskać pomoc. Nie ma zatem jednoznacznych dowodów, które uprawniałby do twierdzenia, że oskarżony w taki właśnie sposób znęcał się nad żoną. W żadnym razie takim dowodem nie mogą być zeznania M. A..

C/ u stalił Sąd orzekający, że pomiędzy wrześniem 2022 roku a lipcem 2023 roku oskarżony napluł w twarz pokrzywdzonej, uderzył ją w twarz, szarpał za ubranie oraz 28 maja 2023 roku i 30 maja 2023 roku wskutek szarpania za włosy i rzucenie na kaloryfer, także na blat kuchenny spowodował obrażenia ciała w postaci sińców w obrębie przedramienia lewego, ramienia prawego, uda lewego oraz w rzucie dolnej części kręgosłupa, skręcenia kręgosłupa lędźwiowego, które obrażenia naruszyły czynności narządów jej ciała na okres poniżej 7 dni

Dokonując tych ustaleń oparł się Sąd rejonowy ponownie wyłącznie na relacji samej pokrzywdzonej z 2 czerwca 2023 roku (k. 24v - 25), choć dowodów z tych zeznań nie przeprowadził (vide protokół przesłuchania M. A. k. 100v -102) i świadek do ich treści w ogóle nie odnosiła się, jak też do przyczyn złożenia odmiennych zeznań w kwietniu i maju 2023 roku. Zauważyć zaś wypada, że z tych późniejszych relacji z postępowania przygotowawczego wynika, że ze schodów spadła 28 maja 2023 roku wskutek tego, że w trakcie awantury o papierosy P. A. najpierw złapał ją za włosy i popchnął na kaloryfer, a kiedy się podniosła ponownie popchnął ją i wtedy spadał ze schodów, następnie 30 maja 2023 roku była kolejna awantura, w trakcie której zabrał jej klucze i wyłączył piec, zaś następnego dnia (w środę) pojechała do L. i mąż zabrał jej telefon, o który poszarpali się, kiedy chciała mu go odebrać, kiedy zaś wróciła do domu i robiła kolację dziecku, doszło do kolejnej kłótni o papierosy i doszło do szarpaniny, w trakcie której złapał ją za ręce i popchnął na blat, nabiła sobie siniaka na wysokości kości ogonowej (k. 24v). To po tej awanturze przyjechali po nią rodzice i udała się do lekarza.

W tym miejscu zwrócić należy uwagę na zeznania S. D. - matki pokrzywdzonej - złożonego tego samego dnia, tj. 2 czerwca 2023 roku (k. 41v), jak też dokumentację medyczną. I tak S. D. zeznała, że dzwoniła do córki codziennie (rano i wieczorem) i w środę - 31 maja 2023r. (wskazanie Sądu odwoławczego) i dowiedziała się, że P. A. znów się awanturuje, że poszarpali się, a on zabrał jej telefon, a " w dniu wczorajszym, gdy [pokrzywdzona - dodane przez Sąd odwoławczy ] wróciła do domu z pracy (...) powiedziała, że rano znowu P. ją szarpał (...) w dniu dzisiejszym przyjechała wraz z mężem do L. i widziała na jej ciele liczne zasinienia i otarcia. M. przyznała się, że P. ją popchnął oraz targał za włosy (...) wtedy upadała na schody i powiedziała, że boli ją kręgosłup" (k. 41v), co w podobny sposób opisała w toku rozprawy (k. 103). Z opisu tego w żadnym razie nie wynika, by obrażenia wskutek upadku ze schodów powstały 28 maja 2023 roku, skoro świadek odnosi się do "dnia wczorajszego", zatem 1 czerwca 2023 roku, a w trakcie wywiadu lekarskiego również z 2 czerwca 2023 roku (k. 30) M. A. podała, że zajście było jedno - 31 maja 2023 roku /zepchnięta przez męża ze schodów, skarży się na bóle klatki piersiowej po stronie lewej, ok. ogonowej i ogólne potłuczenia/. Zauważyć wypada i to, że z kolei lekarzowi A. P. podała, że obrażenia te powstały 28 maja 2023 roku (k. 137).

Trudno nie dostrzec niespójności i sprzeczności w relacjach, które przekazywane były przez samą pokrzywdzoną w tak krótkim czasie po zajściu. Sąd rejonowy nie dostrzegł ich, pominął przy ocenie wiarygodności poszczególnych dowodów, wyprowadzając na tej podstawie niekorzystne dla oskarżonego wnioski, że dwukrotnie, w czasie awantur, spowodował u żony obrażenia ciała.

W ocenie Sądu odwoławczego, niewątpliwie 31 maja 2023 roku w L. P. A.spowodował obrażenia ciała u M. A. takiej, jak stwierdził to biegły medyk, lecz wobec wskazanych wyżej wątpliwości odnośnie czasu ich powstania, oprzeć się należało na tych informacjach, które pokrzywdzona przekazała udzielając wywiadu lekarzowi w (...) Sp. z o.o. w B., a które - wraz z materiałem poglądowym - analizowała biegła z zakresu medycyny sądowej. Uznała na tej podstawie, że mechanizm ich powstania odpowiada temu, co wynika z akt sprawy, nie wskazując jednakże, by powstały w czasie dwóch różnych zdarzeń (k. 72v). Zauważyć więc należy, że ani biegła, ani lekarz z (...) Sp. z o.o. w B. (widział on obrażenia) nie stwierdzili, by były to urazy (tzw. siniaki) powstałe w różnym czasie (powszechnie wiadomo, że wraz z upływem czasu, wybarwiają się i zmieniają kolor). Tym samym nie ma podstaw, by twierdzić, że oskarżony spowodował je w ramach dwóch odrębnych zdarzeń, tj. 28 maja 2023 roku oraz 31 maja 2023r. Sąd odwoławczy nie neguje przy tym i tego że w dniach opisanych przez pokrzywdzoną dochodziło między nimi do kłótni, przepychanek i szarpaniny, lecz nie jest to równoznaczne z tym, że stanowiły one zachowania świadczące o realizacji przez P. A.ustawowych znamion znęcania się nad żoną.

Podkreślić przy tym trzeba i to, że w żadnym z dokumentów medycznych, jak też w relacji S. D. nie pojawia się data 30 maja 2023 roku (taka zaś przyjęta została w opisie czynu przypisanego). Zwłaszcza, że 28 maja 2023r. to była niedziela, zaś do lekarza pokrzywdzona udała się 2 czerwca 2023 r., czyli w piątek, a S. D. od córki o szarpaninie i wynikłych stąd obrażeniach dowiedziała się w dniu, kiedy była przesłuchiwana, zaś M. A. przez telefon informowała ją "wyłącznie" o awanturze dotyczącej telefonu. Biorąc pod uwagę zeznania samej pokrzywdzonej, ta awantura miała mieć miejsce po tej, w trakcie której została zepchnięta ze schodów. Nie sposób uwierzyć, że pokrzywdzona ujawniając w tracie codziennych rozmów telefonicznych zdarzenia błahsze, np. dotyczące telefonu, nie przekazałaby tego, mąż spowodował u niej obrażeń ciała.

To powyżej wskazana analiza z jednej strony zeznań M. A., z drugiej zaś tego, co wynika z dowodów "obiektywnych" obliguje do tego, by uznać, że do zeznań pokrzywdzonej należy podchodzić z dużą ostrożnością. Nie mogą one samodzielnie stanowić podstawy pewnych i niebudzących wątpliwości ustaleń faktycznych, a tylko takie mogą stanowić podstawę stwierdzenia sprawstwa i przypisania winy.

Jakkolwiek prawdą jest, że w toku rozprawy głównej M. A., jak też S. D. i M. D. opisywali zachowania oskarżonego, które miałyby wskazywać, że znęcał się nad żoną psychicznie, kontrolował ją i posądzał o zdrady, co miało mieć negatywne konsekwencje dla kondycji psychicznej E. A., lecz tym depozycjom przeczą ustalenia kuratorów, przedstawiane w comiesięcznych sprawozdaniach sporządzanych w ramach sprawy III Nsm 423/23. Co znamienne na etapie postępowania przygotowawczego informacje tyczące zachowania zięcia przekazywane przez rodziców pokrzywdzonej były nader ubogie w szczegóły, nie umiejscawiali ich w czasie, wskazując, że małżeństwo ich córki od początku było złe, a oskarżony kontrolował ich córkę. Dopiero na rozprawie rozbudowali swe zeznania, lecz i te informacje uzyskali od pokrzywdzonej, akcentując to, że oskarżony pił od początku związku, jak też znęcał się w taki sposób, że cierpiała ich wnuczka (k. 103v, 123v), co jak wskazał Sąd odwoławczy powyżej, nie zawsze odpowiadało rzeczywistemu przebiegowi wydarzeń.

Zauważa przy tym Sąd ad quem, że na rozprawie głównej 13 lutego 2023 roku M. A. opisując zachowanie oskarżonego, twierdziła, że zachowania jego dotykały także ich córkę, którą nie chciał się zajmować, wskazując na problem alkoholowy męża (k. 100v). Biorąc pod uwagę tę jej relację nie sposób jednoznacznie stwierdzić które z opisanych przez nią zdarzeń miały miejsce w czasie pomiędzy wrześniem 2022 roku a lipcem 2023 roku, zwłaszcza jeżeli uwzględni się, że pomiędzy styczniem a końcem marca 2023r. właściwie wspólnie z oskarżonym nie mieszkała, a kiedy się pojawiała (11 stycznia 2023r. i 2 marca 2023r.) kłócili się wzajemnie (vide informacje o przebiegu interwencji, k. 8).

W tym miejscu ponownie odnieść się trzeba go ustaleń kuratorów, jak też postawy samej pokrzywdzonej z okresu marca - czerwca 2023 roku, kiedy to - jak deklarowała z uwagi na dobro dziecka - przeczyła, by w jej małżeństwie dochodziło do aktów przemocy, a określała to jak wzajemne kłótnie i nieporozumienia. Z informacji kuratorów wynika i to, że czasie tym korzystała z pomocy prawnej oraz terapii, jak też mediatora, by kryzys w małżeństwie zażegnać. Złożyła także pozew o rozwód bez orzekania o winie, który następnie wycofała (k. 187) i biorąc to, co następnie opisała zeznając 23 lutego 2023 roku, gdyby uznać, iż tak istotnie się działo, to trudno zrozumieć racjonalność takich jej decyzji, choćby z uwagi na dobro dziecka. Miała wszak możliwość, by korzystać ze wsparcia różnych instytucji, które w tym czasie były zaangażowane w kontrolę sytuacji w domu stron. Znamienne jednakże jest to, że kuratorzy, którzy przede wszystkim koncentrowali się na tym, by E. A. nie działa się krzywda, nie stwierdzili symptomów świadczących o tym, że boi się ona ojca, a ten zachowuje się niewłaściwie wobec córki. Tym bardziej, że pokrzywdzona bez oporów zostawiała córkę pod jego wyłączoną opieką. Dostrzegali i opisywali natomiast konflikt pomiędzy jej rodzicami i podejmowane przez nich próby "ratowania małżeństwa".

Ten obraz sytuacji nie wskazuje na to, by M. A. była osobą niezdolną do przeciwstawienia się oskarżonemu, zastraszoną i biernie poddającą się jego woli i agresji. Zwłaszcza jeżeli uwzględni się jej stwierdzenie, że od sierpnia 2022 roku, tj. po śmierci teściowej, do sierpnia 2023 roku były okresy kiedy z oskarżonym nie mieszkała, po większych kłótniach zatrzymywała się u rodziców w B. i tam mieszkała (k. 59 - 60), choć wbrew jej twierdzeniom nie trwało to dzień czy dwa, lecz znacznie dłużej, co ustalili m.in. kuratorzy. Okoliczności tej nie może zmienić to, że L. S., po pierwszym kontakcie z M. A., tj. 27 marca 2023 roku (k. 231) sporządziła notatkę, w której zawarła stwierdzenia o tym, że "informacje mogą świadczyć o tym, że doświadcza ona przemocy fizycznej i psychicznej od męża". Oceniające ten dowód wziąć jednakże pod uwagę należy ustalenie biegłej psycholog o wysokim stopniu neurotyzmu pokrzywdzonej i wynikającej stąd skłonności do nadmiernego przeżywania negatywnych emocji, stanów lękowych i niskiej odporności na stres. Wszak w późniejszym okresie jej postawa wniosku kuratorki nie potwierdziła. Przekonują o tym choćby dane, które im przekazywała odnośnie zachowania P. A., co przedstawiali w swych sprawozdaniach. Nie ma racjonalnych powodów by miała przed nimi ukrywać negatywne zachowania oskarżonego, zwłaszcza po 2 czerwca 2023 roku (vide np. sprawozdanie z 17 lipca 2023 roku /k. 237 - 238/, czy z 31 sierpnia 2023 roku /k/ 239 - 240/).

Jakkolwiek opisywane przez pokrzywdzoną zachowania oskarżonego oceniane łącznie i przy uwzględnieniu wskazanego czasokresu, co do zasady mogłyby stanowić o uznaniu, że zrealizował w ten sposób znamiona występku z art. 207 § 1 k.k., to jednakże warunkiem koniecznym byłoby wykazanie, że działał on tak świadomie i celowo po to, by dokuczyć i uprzykrzyć ponad miarę życie pokrzywdzonej, która jako strona słabsza, nie miała możliwości przeciwstawić się takiemu zachowaniu i by była ona na nie zdana.

Na podstawie akt niniejszej sprawy nie można jednakże takiego wniosku wyprowadzić. Pokrzywdzona wprost mówiła przecież o kłótniach, wzajemnych pretensjach, które mieli względem siebie, a przedstawiane przez nią okoliczności zdarzeń w kontekście tego, jak postępowała i co robiła, nie przekonują, iż była ofiarą przemocy psychicznej lub fizycznej. Zgromadzone dowody, ocenione obiektywnie, w tym z uwzględnieniem osobowości M. A., uprawniają do twierdzenia, że zarówno ona, jak i oskarżony pozostawali w toksycznym związku, oboje mieli wobec siebie wzajemne pretensje, nie akceptowali wzajemnie swego postępowania, trybu życia, co prowadziło do kłótni, a P. A., który palił papierosy, co stanowiło powód awantur, nadto od sierpnia 2022 roku do stycznia 2023 roku miał problem z alkoholem. To także nie ułatwiało im wspólnego życia. Dowody, którymi dysponował Sąd orzekający, uprawniają do tego, by jednoznacznie i kategorycznie móc stwierdzić, że dochodziło zatem do tzw. "znęcania się wzajemnego" małżonków, którzy nie potrafili podjąć decyzji o rozwodzie i to pomimo, że korzystali z pomocy prawnej, terapeutycznej i mediatora. Okoliczności ujawnione nie dają natomiast podstaw do kategorycznego przyjęcia wymaganej przez art. 207§ 1 k.k. przewagi sprawcy nad pokrzywdzonym i świadomego wykorzystania tego. Nie ma dowodów, które w niebudzący by sposób okoliczność tę wykazały. W tym też zakresie rację ma obrona, iż Sąd meriti z obrazą art. 5 §2 k.p.k. najpierw nie dostrzegł, choć powinien był, wątpliwości jawiących się w oparciu o relację M. A., skonfrontowaną z pozostałym materiałem dowodowym, ocenionym zgodnie z wymogami art. 4 k.p.k. i art. 7 k.p.k. Wobec postawy pokrzywdzonej, jej labilności postawy, braku innych dowodów obiektywnych, wątpliwości tych usunąć nie można, konieczne jest więc odwołanie się do reguły in dubio pro reo.

W tej części zarzut apelacji okazał się zasadny.

Nie ma natomiast racji obrona, że to zeznania K. S., S. A., D. B., A. K. winnym były doprowadzić Sąd rejonowy do wniosku, że oskarżony nie znęcał się nad żoną i jest niewinny. Wszak przestępstwo znęcania się, czy to psychicznego, czy fizycznego realizuje się najczęściej pod nieobecność osób postronnych, które mogą nie mieć świadomości kontaktując się z ofiarą i sprawcą znęcania, że takie sytuacje mają miejsce. Często przecież, zwłaszcza sprawcy, zależy na zachowaniu tzw. pozorów właściwych relacji rodzinnych wobec osób postronnych.

Ta część apelacji (zarzut 1 petitum apelacji) nie mogła być skuteczna, ponieważ nie w tym przejawił się błąd Sąd a quo, co wskazane zostało powyżej.

Na marginesie wskazuje Sąd odwoławczy, że w omawianej sprawie doszło do obrazy art. 410 k.p.k., bowiem Sąd orzekający odwołał się w uzasadnieniu, czyniąc podstawą ustaleń faktycznych, protokoły przesłuchań świadków, których ani nie odczytał, ani też w żaden inny sposób, zgodny z wymogami Kodeku postępowania karnego, nie przeprowadził. Wskazać bowiem należy, że „ujawnienie w trybie art. 405 § 2 k.p.k. protokołów bez odczytywania z chwilą zamknięcia przewodu sądowego może nastąpić tylko w stosunku do takich, które zostały wskazane w art. 405 § 3 k.p.k. W wypadku protokołów przesłuchania oskarżonego oraz świadka, o których mowa w art. 389 § 1 k.p.k., art. 391 § 1 i 2 k.p.k. i art. 392 § 1 k.p.k., ujawnienie tych dokumentów na rozprawie jest dopuszczalne pod warunkiem spełnienia przesłanek określonych w tych przepisach. W razie niestawiennictwa oskarżonego na rozprawę (art. 389 § 1 in princ. i § 3 k.p.k.) albo odstąpienia od bezpośredniego przesłuchania świadka na podstawie art. 391 § 1 k.p.k. albo art. 392 § 1 k.p.k., ujawnienie protokołów ich przesłuchania przez odczytanie następuje tylko wtedy, gdy wystąpi jedna z podstaw wskazanych w art. 394 § 2 k.p.k. Jeżeli żadna z nich nie zachodzi, to objęcie tych protokołów mechanizmem ujawnienia bez odczytywania przewidzianym w art. 405 § 2 k.p.k., wymaga z kolei spełnienia warunków zawartych w art. 405 § 3 k.p.k. W sytuacji, gdy oskarżyciel w akcie oskarżenia żądał bezpośredniego przesłuchania oskarżonego i świadków (art. 333 § 1 pkt 1 k.p.k.), protokoły ich przesłuchania nie są dowodami, których przeprowadzenia na rozprawie głównej się on domaga (art. 405 § 3 pkt 1 k.p.k.). Konieczne jest zatem wydanie z urzędu decyzji o dopuszczeniu dowodu z protokołu zamiast bezpośredniego przesłuchania oskarżonego lub świadka, która to decyzja pozwala dopiero na zastosowanie trybu uregulowanego w art. 405 § 2 k.p.k. w zw. z art. 405 § 3 pkt 3 k.p.k. (vide postanowienie Sądu Najwyższego z 22 czerwca 2022 rok, V KK 171/22,OSNK 2022/11-12/45). I ta sytuacja nie mogła pozostać bez wpływu na wynik tego postępowania.

Wniosek

apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego oraz zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania wg norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego, jako uzasadnionych kosztów obrony, poniesionych przez oskarżonego

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Jakkolwiek Sąd odwoławczy podzielił stanowisko obrony, że zgromadzone dowody nie mogą stanowić jednoznacznej i kategorycznej podstawy uznania sprawstwa P. A.co do znamion występku z art. 207 §1 k.k., a to wobec brzmienia art. 5 §2 k.p.k., to nie ulega przecież wątpliwości, że aktem oskarżenia zarzucono mu popełnienie czynu, który wyczerpał jednocześnie znamiona występku zarówno z art. 207 §1 k.k., jak i z art. 157 §2 k.k. Zgromadzony zaś materiał dowodowy, w postaci historii zdrowia i choroby M. A. z 2.06. 2023 roku wydanej przez (...) Centrum (...). o.o. w B., oględzin ciała pokrzywdzonej (k.31 - 32 i zdjęć z k. 32 - 28) oraz opinii sądowo - medycznej (k. 72) w powiązaniu z zeznaniami M. A. (w tej części, w której opisała mechanizm powstania obrażeń i ich rodzaj - k. 101) i korespondującymi zeznaniami S. D., pozwala stwierdzić, że 31 maja 2023 roku P. A.szarpał za włosy żonę, pchnął ją na kaloryfer, powodując obrażenia w postaci sińców w obrębie przedramienia lewego, ramienia prawego oraz uda lewego oraz w rzucie dolnej części kręgosłupa, które spowodowały naruszenie czynności narządów jej ciała na okres poniżej 7 dni. wyczerpał więc ustawowe znamiona występku z art. 157 §2 k.k.

Prokurator, konstruując zarzut aktu oskarżenia objął opisem i ten element zachowania oskarżonego, zatem Sąd odwoławczy, uznając, że są istotne wątpliwości co do sprawstwa w zakresie znamion z art. 207 §1 k.k., nie miał takich wątpliwości odnośnie spowodowania obrażeń ciała, choć ustalił, że zdarzenie to miało miejsce w jednej dacie, a przy tym innej aniżeli wskazana przez rzecznika oskarżenia publicznego. Stąd wniosek o uniewinnienie P. A.nie zasługiwał na uwzględnienie, zaś samo wniesienie apelacji skutkowało zmianą wyroku poprzez uznanie sprawstwa i winy oskarżonego wyłącznie w zakresie czynu z art. 157 §2 k.k.

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

4.1.

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

1.7.  Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

5.1.1.

Przedmiot utrzymania w mocy

w zakresie punktu VI i VII części rozstrzygającej a dotyczących kosztów procesu, tj. obciążanie oskarżonego kosztami zastępstwa procesowego poniesionymi przez oskarżycielkę posiłkową M. A., jak też obciążenia go kosztami sądowymi w części, tj. w zakresie wydatków w wysokości określonej przez Sąd I instancji.

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

Wobec uznania, że P. A.popełnił czyn zabroniony pod groźbą kary i ponosi winę, zasadny było obciążanie go kosztami procesu w tej sprawie i zmiana wyroku dokonana przez Sąd odwoławczy nie wpłynęła na ocenę prawidłowości tych rozstrzygnięć.

1.8.  Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

5.2.1.

Przedmiot i zakres zmiany

- w pkt I. dotyczącymi uznania sprawstwa i winy P. A.czynu zarzucanego aktem oskarżenia z art. 027 §1 k.k. i art. 157 §2 k.k. w zw. z art. 11 §2 k.k. poprzez uznanie, że popełnił on czyn z art. 157 §2 k.k. polegającego na tym, że w dniu 31 maja 2023 roku w L. woj. (...) szarpał M. A. za włosy, pchnął ją na kaloryfer powodując obrażenia ciała w postaci sińców w obrębie przedramienia lewego, ramienia prawego, uda lewego oraz w rzucie dolnej części kręgosłupa, które spowodowały naruszenie czynności narządów ciała i rozstrój zdrowia pokrzywdzonej trwający nie dłużej niż 7 dni, tj. za winnego czynu z art. 157 §2 k.k. i za to na podstawie art. 157 § 2 k.k. wymierza oskarżonemu grzywnę w wymiarze 300 (trzystu) stawek dziennych, przyjmując, iż jedna stawka dzienna grzywny wynosi 15 (piętnaście) złotych

- w pkt V części rozstrzygającej poprzez obniżenie nawiązki orzeczonej na rzecz pokrzywdzonej z 6000 złotych do kwoty 1000 złotych;

- wobec powyższych rozstrzygnięć uchyleniu podlegały orzeczenia z punktów II, III i IV części dyspozytywnej zaskarżonego wyroku, które związane były z wymierzoną pierwotnie karą pozbawienia wolności

Zwięźle o powodach zmiany

z przyczyn wskazanych w sekcji 3.1 niniejszego uzasadnienia zgromadzone dowody obligowały tut. Sąd odwoławczy do zmiany wyroku poprzez wyeliminowanie z opisu czynu, który należało przypisać P. A.znamion czynu z art. 207 §1 k.k., pozostawiając te elementy zachowania oskarżonego, które stanowią o zrealizowaniu przez niego ustawowych znamion występku z art. 157 §2 k.k., które dopuścił się 31 maja 2023 roku, zatem w okresie objętym zarzutem, co stanowi o tym, że ani kierunek zaskarżenia wyroku, ani też opis czynu przypisanego wyrokiem Sądu rejonowego, nie uniemożliwiał dokonanie powyższej zmiany. Jednocześnie Sąd ad quem, uznał, że oskarżony zachował się w sposób opisany (szarpiąc za włosy i popychając na kaloryfer), pomijając w tym opisie upadek ze schodów pokrzywdzonej, ponieważ nie ujął tego w zarzucie oskarżyciel publiczny, Sąd meriti w tym zakresie opisu również nie zmodyfikował, natomiast sama M. A., zeznając przed Sądem rejonowym zeznała, że oskarżony w trakcie kłótni dotyczącej palenia przez niego papierosów, odepchnął ją od siebie i tyłem kręgosłupa odbiła się od kaloryfera, a kiedy próbowała się podnieść, złapał ją za włosy i zrzucił z 2 schodków" (k. 101).

Rodzaj obrażeń oraz stopień ich ciężkości określiła biegła z zakresu medycyn sądowej i Sąd odwoławczy nie miał wątpliwości do co rzetelności i prawidłowości wniosków biegłej.

Z kolei oceniając okoliczności powstania obrażeń ciała pokrzywdzonej i ich rodzaj, jak też zachowanie P. A., w tym także po popełnieniu tego czynu, mając przy tym na uwadze jego dotychczasowy tryb życia, w tym to, że przestrzegał zasad porządku prawnego, uznać należało, że kara grzywny w wymiarze 300 stawek dziennych, stanowić będzie sprawiedliwe ukaranie, spełniające wymogi z art. 53 k.k., zwłaszcza w zakresie prewencji indywidualnej.

Konsekwencją zmiany opisu czynu i jego kwalifikacji prawnej, było to, że Sąd odwoławczy uznał, iż z uwagi na doznaną krzywdę M. A. winien oskarżony zadośćuczynić, zatem aktualne pozostały przesłanki, które miał na uwadze Sąd meriti, iż takie rozstrzygnięcie w realiach tej sprawy jest uzasadnione, lecz obniżył wysokość nawiązki. Związana jest ona bowiem z jednorazowym zachowaniem oskarżonego, w wyniku którego pokrzywdzona doznała obrażeń ciała lekkich, określonych w art. 157 §2 k.k.

1.9.  Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

1.1.7.  Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

5.3.1.1.1.

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.2.1.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.3.1.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia

5.3.1.4.1.

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

1.1.8.  Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

1.10.  Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

pkt III

z uwagi na wynik postępowania odwoławczego wynikłego z apelacji obrońcy oskarżonego, w trakcie którego sprawstwo co do czynu z art. 157 §2 k.k. na szkodę M. A. zostało wykazane, zasadne było obciążanie P. A.kosztami poniesionymi przez oskarżycielkę posiłkową w toku tego postępowania, wysokość zasądzonej kwoty wynika z uregulowań rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (§ 2 ust. 4 i § 20), biorąc pod uwagę, że rozprawa odwoławcza trwała dłużej niż 1 dzień.

pkt IV

jakkolwiek apelacja obrońcy okazała się niezasadna w zasadniczej mierze, tj. nie doprowadziła do uniewinnienia oskarżonego, to jej wniesienie skutkowało istotną zmianą wyroku na korzyść P. A., z tego też powodu, mając na uwadze względy słuszności, zasadnym było zwolnienie go od obowiązku poniesienia kosztów sądowych, tj. wydatków i opłaty.

7.  PODPIS

SSO Agnieszka Połyniak

1.11.  Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

1

Podmiot wnoszący apelację

obrońca P. A.

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

uznanie sprawstwa i winy oskarżonego czynu z art. 207 §1 k.k. i art. 157 §2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

0.1.1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.1.1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.1.1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Lidia Szukalska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Świdnicy
Osoba, która wytworzyła informację:  SSO Agnieszka Połyniak
Data wytworzenia informacji: