IV Ka 329/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Świdnicy z 2018-06-26
Sygn. akt IV Ka 329/18
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 26 czerwca 2018 r.
Sąd Okręgowy w Świdnicy w IV Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:
Przewodniczący: |
SSO Agnieszka Połyniak |
Protokolant: |
Marcelina Żoch |
po rozpoznaniu w dniu 26 czerwca 2018 r.
sprawy Z. Ł.
syna L. i S. z domu W.
urodzonego (...) w W.
obwinionego z art. 107 kw
na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę obwinionego
od wyroku Sądu Rejonowego w Wałbrzychu
z dnia 7 marca 2018 r. sygnatura akt II W 809/17
I. utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;
II. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. K. z Kancelarii Adwokackiej w W. 516,60 złotych tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej obwinionemu z urzędu w postępowaniu odwoławczym;
III. zwalnia obwinionego od ponoszenia kosztów sądowych związanych z postępowaniem odwoławczym zaliczając wydatki za to postępowanie na rachunek Skarbu Państwa.
Sygnatura akt IV Ka 329/18
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 7 marca 2018r. Sąd Rejonowy w Wałbrzychu, w sprawie o sygn. akt II W 809/17 uznał Z. Ł. za winnego popełnienia wykroczenia z art. 107 kw, polegającego na tym, że w okresie od dnia 25 czerwca 2017 roku do dnia 16 sierpnia 2017 roku w W., województwo (...), okolice ul. (...), ul. (...) poprzez zaglądanie do okien, używanie słów wulgarnych i zaczepienie na ulicy złośliwie niepokoił A. R. celem jej dokuczenia, czym działał na jej szkodę i za czyn ten na podstawie powołanego przepisu wymierzył obwinionemu karę 1 (jednego) miesiąca ograniczenia wolności polegającą na wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 (trzydziestu) godzin miesięcznie. Nadto zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. K. z Kancelarii Adwokackiej w W. kwotę 221,40 złotych brutto tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej obwinionemu z urzędu oraz zwolnił obwinionego od ponoszenia kosztów procesu zaliczając je na rachunek Skarbu Państwa oraz nie wymierzył mu opłaty sądowej.
Z rozstrzygnięciem tym nie pogodził się obwiniony, który za pośrednictwem swego obrońcy zaskarżył wyrok w całości na swoją korzyść, zarzucając na podstawie art. 103 § 4 k.p.w.:
a) obrazę przepisów prawa karnego materialnego - art. 107 k.w. poprzez jego zastosowanie w sytuacji gdy obwiniony swoim zachowaniem polegającym na zaczepieniu pokrzywdzonej na przystanku autobusowym, zaglądaniu do okien nie wypełnił znamion wykroczenia z art. 107 k.w., bowiem obwiniony nie działał złośliwie w celu dokuczenia pokrzywdzonej.
b) obrazę przepisów prawa karnego procesowego mające wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia - art. 424 § 1 pkt 1 kpk poprzez nie wskazanie powodów dla których Sąd I instancji odmówił wiarygodności wyjaśnieniom obwinionego w zakresie przyczyn „zaczepienia" pokrzywdzonej na przystanku autobusowym, które to przyczyny obwiniony wskazał podając motywy swojego działania.
Podnosząc powyższe obrońca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie obwinionego od zarzucanego mu czynu. W przypadku nie uwzględnienia powyższego wniosku, zarzuciła nadto zaskarżonemu wyrokowi:
c) rażącą niewspółmierność kary poprzez wymierzenie obwinionemu kary jednego miesiąca ograniczenia wolności polegającą na wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie, w sytuacji gdy obwiniony w chwili zdarzenia miał ograniczoną w stopniu znacznym zdolność rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem, co w konsekwencji dawało Sądowi I instancji możliwość odstąpienia od wymierzenia kary, a z uwagi na całokształt okoliczności sprawy instytucja odstąpienia od wymierzenia kary winna być zastosowana.
Podnosząc powyższe wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez odstąpienie od wymierzenia kary w stosunku do obwinionego Z. Ł.
Sąd odwoławczy zważył, co następuje:
Apelacja nie jest zasadna.
Wbrew temu, co podnosi apelująca sąd meriti prawidłowo ocenił cały zgromadzony materiał dowodowy i na tej podstawie ustalił, że Z. Ł. jest sprawcą zarzucanego mu wykroczenia.
Z niekwestionowanych także przez skarżącą ustaleń faktycznych, a wynika to choćby z treści zarzutu – obrazy prawa materialnego, tj. art. 107 kw poprzez jego zastosowanie do przedstawionego stanu faktycznego), wyprowadzić należy wniosek, że opisywane przez pokrzywdzoną sytuacje miały miejsce. Różnica pomiędzy wersją pokrzywdzonej a obwinionego polega na tym, że w ocenie mężczyzny nie robi on nic złego, a wręcz uznaje, że ma do tego prawo.
Z taką oceną własnego zachowania, jaką prezentuje obwiniony, zgodzić się nie sposób. Nie ma przy tym żadnej racjonalnej podstawy, która mogłaby stanowić rzeczywiste uzasadnienie, czy wytłumaczenie takiego zachowania wobec A. R.. Obwiniony tak, jak to uznał sąd orzekający obrał sobie za cel A. R. i w sposób złośliwy, po to by dokuczyć kobiecie zaczepia ją, zagląda w okna jej mieszkania, jak też używając słów wulgarnych, ocenia jej sposób życia..
Nie jest przy tym tak, jak to utrzymywał obwiniony, że np. przypadkowo poprzez niezasłonięte okna zajrzał do mieszkania, przechodząc obok, lecz, co wynika z logicznej relacji pokrzywdzonej, potwierdzonej zeznaniami Z. K. oraz B. B., kilkukrotnie zaglądał w jej okna celowo, przysłaniając sobie dłońmi twarz, by lepiej widzieć co dzieje się w środku. Ile razy dokładnie miały miejsce takie sytuacje nie ma istotnego znaczenia dla prawidłowości ustaleń sądu (było to więcej niż raz), jak też oceny postawy obwinionego. Sąd wszak uznał, że Z. Ł. w okresie od 25 czerwca do 16 sierpnia 2017r. takich zachowań dopuszczał się i słowa świadków tę okoliczność potwierdzają. Także nie można uznać, że nie było celowym i zaplanowanym działaniem napisanie kartki z inwektywami pod adresem A. R., czy pójście do jej matki i „poinformowanie” jej w wulgarny sposób o tym, co zdaniem obwinionego, robi pokrzywdzona i jak się prowadzi. Ocenie podlega zatem całe ujawnione zachowanie obwinionego, a nie poszczególne pojedyncze jego elementy (działania, które podejmował), ponieważ to ich suma pozwala stwierdzić, że były one nacechowane złośliwością i obliczone na dokuczenie pokrzywdzonej, tj. uprzykrzenie jej życia w miejscu zamieszkania.
Takie zachowanie, w połączeniu z pozostałymi, które miały miejsce w czasie objętym zarzutem, słusznie uznane zostały za realizujące ustawowe znamiona wykroczenia z ar.t 107 kw. Nie można zgodzić się z obrońcą, że nie było to celowe działanie obliczone na dokuczenie i uprzykrzenie codziennego życia kobiecie, której decyzji o rozstaniu się mężem, nie zaakceptował.
Stanowisko zaprezentowane w uzasadnieniu apelacji, donośnie interpretacji znamienia „złośliwości” sprawcy obliczonej na „dokuczenie” osobie pokrzywdzonej jest chybione i nie może być zaaprobowane. Sąd odwoławczy wskazuje przy tym choćby na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30.01.2013r. (III KK 213/12, LEX nr 1288694), w którym wskazał, że „złośliwe niepokojenie w rozumieniu art. 107 kw to wzbudzanie niepokoju, obawy, lęku, polegające na zakłócaniu spokoju lub innych zachowaniach wyprowadzających pokrzywdzonego z równowagi psychicznej (np. wysyłanie przykrych listów, głuche telefony, pukanie do drzwi i uciekanie)”.
Z tego też powodu, zarzut, że ustalony stan faktyczny nie świadczy o realizacji ustawowych znamion wykroczenia z art. 107 kw przez Z. Ł., uznać należy za chybiony.
Nietrafnie zarzuca apelująca, że sąd I instancji z obrazą art. 424§1 pkt 1 k.p.k. nie wskazał powodów dla których odmówił wiarygodności wyjaśnieniom obwinionego w zakresie „zaczepiania” pokrzywdzonej, ponieważ – jak wynika z treści uzasadnienia – wyjaśnienia obwinionego były brane pod uwagę, lecz pobudki, które przedstawiał, a które miałyby uzasadniać jego „prawo” do zaczepiania A. R., uznał sąd za nieracjonalne i nie mogące stanowić takiego usprawiedliwienia. Wynika to wprost z uzasadnienia (k. 85 – „obwiniony jest przekonany o słuszności swojego postępowania (…) żadną miarą nie można jego zachowania uznać za przejaw troski, czy chęć pomocy…”). Także sąd odwoławczy nie dostrzega żadnych racjonalnych powodów takiego zachowania obwinionego poza tymi, które wskazał sąd orzekający, a które świadczą o celowym i obliczonym na uprzykrzenie życia A. R..
Zasadnie przy tym wskazał sąd z jakich to powodów mimo stwierdzenia, że obwiniony przypisanego mu wykroczenia dopuścił się w warunkach ograniczonej w stopniu znacznym zdolności do rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem (art. 17§2 kw). Także w ocenie sądu odwoławczego postawa obwinionego, jego przekonanie, które prezentował także w toku rozprawy odwoławczej, o przysługującym mu prawie do ingerowania w życie A. R. i „przymuszenia” jej do postępowania według jego woli, nie może być aprobowane i nie może pozostać bez reakcji. W innym przypadku istotnie obwiniony uznałby, że jest osobą bezkarną, której żadne zasady nie obowiązują, a może robić to, co sam uzna za stosowne. Z tego też powodu wymierzona kara jest oczywiście uzasadniona w tych okolicznościach sprawy przy uwzględnieniu postawy obwinionego.
Ponieważ obwiniony korzystał z pomocy obrońcy z urzędu, a obrona nie została opłacona, sąd odwoławczy zasądził do Skarbu Państwa na rzecz obrońcy opłatę, której wysokość ustalona została zgodnie z brzmieniem §17 ust. 2 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3.10.2016r. w ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu.
Z uwagi zaś na wynik postępowania odwoławczego, sytuację materialną i majątkową obwinionego, sąd odwoławczy zwolnił go od obowiązku poniesienia kosztów sądowych związanych z apelacja jego obrońcy i wydatkami obciążył Skarb Państwa.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Świdnicy
Osoba, która wytworzyła informację: Agnieszka Połyniak
Data wytworzenia informacji: