Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IV Ka 526/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Świdnicy z 2018-09-21

Sygn. akt IV Ka 526/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 września 2018 r.

Sąd Okręgowy w Świdnicy w IV Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący:

SSO Mariusz Górski

Protokolant:

Agnieszka Strzelczyk

przy udziale Karoliny Borowiec-Kołaczyńskiej Prokuratora Prokuratury Rejonowej del do. Prokuratury Okręgowej,

po rozpoznaniu w dniu 21 września 2018 roku

sprawy T. G.

syna R. i A. z domu G.

urodzonego (...) w D.

oskarżonego z art. 286 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Kłodzku

z dnia 18 maja 2018 roku, sygnatura akt II K 785/16

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

II.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe związane z postępowaniem odwoławczym, w tym wymierza 1180 zł opłaty za to postępowanie.

Sygn. akt IV Ka 526/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem T. G. uznany został za winnego, żę:

w okresie od 31 marca 2010 roku do 12 kwietnia 2010 roku w D., w woj. (...), w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadził (...) S.A. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci pieniędzy w kwocie 25 593,87 złotych, w ten sposób, że zgłaszając pisemnie szkodę z tytułu ubezpieczenia OC pojazdu M. (...) nr rej. (...) podał nieprawdziwe okoliczności powstania tej szkody, podając, iż uszkodzenia przedniego lewego błotnika, przednich i tylnych lewych drzwi, tylnego lewego błotnika, lewego zewnętrznego lusterka, przedniego zderzaka i reflektorów w samochodzie marki B. o nr rej. (...) powstały w wyniku zdarzenia drogowego z dnia 28 marca 2010 roku podczas, gdy w rzeczywistości powstały one wcześniej w dniu 6 grudnia 2009 roku, za które to uszkodzenia już wcześniej otrzymał odszkodowanie, czym wprowadził w błąd pracowników wymienionego zakładu ubezpieczeń, w wyniku czego otrzymał odszkodowanie w kwocie 25 593,87 zł, czym działał na szkodę (...) S.A. w S., to jest przestępstwa z art. 286 § 1 kk i za to na podstawie art. 286 § 1 kk wymierzono oskarżonemu karę 1 roku pozbawienia wolności, zaś w oparciu o art. 33§2 kk orzeczono 100 stawek dziennych grzywny, po ustaleniu wysokości jednej stawki na 50 zł.

Nadto, zważywszy na treść art.69§1 kk oraz art. 70§1 kk zawieszono warunkowo wykonanie wskazanej wyżej kary pozbawienia wolności na okres lat 3.

Poza tym, na mocy art. 72§1 pkt 1 kk zobowiązano T. G. do informowania sądu o przebiegu okresu próby, zaś art. 46§1 kk dał podstawę dla zobowiązania sprawcy do naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem.

Wyrok powyższy zaskarżył oskarżony zarzucając:

a) naruszenie prawa formalnego poprzez nieuwzględnienie wniosku obrony z

25.04.2018 o zmianę terminu rozprawy wyznaczonej na 11.05.2018r. i umożliwienie mi bezpośredniego udziału w rozprawie wyznaczonej w innym terminie- w sytuacji, gdy chciałem bezpośrednio ustosunkować się do decydującej opinii biegłego K. (doręczonej obronie dopiero w kwietniu 2018) i zgłosić zastrzeżenia do w/w opinii- co w konsekwencji uniemożliwiło mi przedstawienie Sądowi istotnych zarzutów do opinii przesłanych dopiero w piśmie z 15.05.2018-a w efekcie pozbawiło mnie prawa do obrony;

b) naruszenie innych podstawowych przypisów postępowania tj. naruszenie art. 4,5,7 kpk poprzez nie dążenie Sądu Rejonowego do wyjaśnienia wszystkich, najistotniejszych kwestii sprawy, zinterpretowanie wszystkich okoliczności (zarówno przez Sąd jak i biegłego) na niekorzyść oskarżonego i dokonanie ustaleń w sposób dowolny i przekraczający zasadę swobodnej oceny dowodów, co zostanie opisane w uzasadnieniu apelacji,

w szczególności

c) nie dopuszczenie by biegły D. K. lub inny biegły ustosunkował się do zarzutów, przesłanych pismem z 15.05.2018r.- w sytuacji, gdy sprecyzowano w nim konkretne zarzuty, wskazujące na poszczególne elementy auta- co było tym bardziej istotne, że biegły nie dokonał oględzin bezpośrednich nie tylko B., ale także nie dysponował materiałami oględzin 2 aut, z którymi B. miało kolizje tj. V. i M.;

d ) oparcie się przez Sąd na dowodzie z opinii biegłego J. N., którego specjalnością nie jest mechanoskopia, ani tez technika pojazdowa;

e) uznanie opinii biegłego D. K. jako profesjonalnej, pełnej, zupełnej i jasnej- w sytuacji, gdy tenże biegły- sam nie przeprowadził ( co przyznał na k. 14 opinii) pełnej analizy mechanoskopijnej w zakresie porównania poszczególnych cech uszkodzeń, a również przyznał, że dostarczone mu do analizy zdjęcia nie posiadają w części odpowiednich ujęć, pozwalających na własne jednoznaczne ustalenia w tym zakresie (np. co do prawego boku B.), nie wspominając już o stwierdzeniu biegłego, że w nomenklaturze stosowanej w mechanoskopii określenie „takie same uszkodzenia" oznacza jedynie zespół określonych cech grupowych i nie oznacza jeszcze, że są to „ te same uszkodzenia";

f) nie ustalenie jaka w istocie była wysokość szkody (...) S.A, a mimo to zobowiązanie oskarżonego do zapłaty kwoty 25.593,87 zł- przy równoczesnym przyjęciu przez Sąd (k. 4 uzasadnienia, że w wyniku zdarzenia z 28.03.2010 doszło (!) do powstania nowych uszkodzeń, w porównaniu do uszkodzeń powstałych wzdarzeniuz5.12.2009r.

Sąd uznał więc, że 2 zdarzenia, kolizje były odrębnymi bytami, że w marcu 2010 powstały nowe uszkodzenia ( k. 18 opinii) i błędnie skonstatował, że nie może to mieć wpływu na nałożenie, obowiązku zwrotu całego odszkodowania. Znamienne jest również i to, że biegły K. nie przeprowadził analizy porównawczej zderzaków samochodu B. i jego zawieszenia oraz lusterka zewnętrznego lewego, a w opracowaniu wyników badań- tenże biegły podał, że „nie zajmuje sie wyceną wartości szkód" i nie ocenił wartości uszkodzeń z marca 2010r.;

g) przekroczenie przez biegłego D. K. jego roli procesowej, albowiem w/w wychodząc poza zakres pytań zadanych mu przez Sąd pozwolił sobie na przyjęcie roli orzeczniczej w sprawie, w nawet niezawoalowany sposób pisząc i sugerując Sądowi oraz stronom postępowania- i pozwalając sobie na stwierdzenie, że zdarzenie z marca 2010r., było „kolejną celowo sprokurowana kolizją w celu uzyskania nienależnego odszkodowania"- co deprecjonuje wiarygodność i profesjonalizm tego biegłego i wartość samej opinii;

h) bezpośrednie pominięcie przez Sąd dowodów w postaci zeznań świadków R. M., K. K.oraz zdeprecjonowanie zeznań H. G. oraz jego ekspertyzy określonej jako prywatnej- w sytuacji, gdy sporządził ją-ekspert pracujący w sprawach ubezpieczeniowych dla (...)

a także

2. błąd w ustaleniach faktycznych Sądu, polegający na uznaniu oskarżonego winnym zarzucanego mu czynu i orzeczeniu wyroku łącznie z obowiązkiem naprawienia szkody- w sytuacji, gdy nie pozwalał na to zebrany ( i to niekompletnie) materiał dowodowy i kompletnie nieuzasadnione przyjęcie w pkt. I wyroku, że podałem nieprawdziwe okoliczności powstania szkody z 28.03.2010r., mimo że ten sam Sąd nie kwestionował, że kolizja z tego dnia rzeczywiście zaistniała i owocowała uszkodzeniami samochodu B. nr rei. (...)

W konsekwencji apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie od zarzucanego mu czynu, alternatywnie- o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i o przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, poprzez uzupełnienie opinii nowego biegłego z zakresu mechanoskopii, techniki motoryzacyjnej, wyceny szkód samochodowych, który odniósłby się także do zarzutów oskarżonego skierowanych do opinii biegłego D. K. wskazanych w piśmie z 15.05.2018r.

Sąd Okręgowy zważył:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Wbrew twierdzeniom skarżącego Sąd I instancji po prawidłowo przeprowadzonym postepowaniu dokonał jedynie trafnych ustaleń w zakresie stanu faktycznego sprawy, a stanowisko swe tak w zakresie sprawstwa i zawinienia oskarżonego oraz wymierzonych kar i orzeczonych środków karnych należycie uzasadnił.

W tej sytuacji, skoro Sąd Okręgowy zgadza się z tezami Sądu Rejonowego – zbędną jest ponowna analiza faktów, gdyż byłoby to jedynie powtarzaniem trafnych, podniesionych wcześniej argumentów.

Odnosząc się zatem wyłącznie do szczegółowych zarzutów apelacji należy stwierdzić, że:

1.  Uwzględnienie wniosku o zmianę terminu rozprawy jest prawem, nie zaś obowiązkiem sądu i podlega on ocenie co do zasadności.

W sprawie omawianej istotnie obrońca T. G. pismem z 25.04.2018 r. (k-306) wniósł o zmianę wyznaczonego na 11.04.2018 r. terminu rozprawy uzasadniając to obowiązkami zawodowymi oskarżonego.

Wniosek ów zarządzeniem z 30.05.2018 r. (k.306) nie został uwzględniony i uczyniono to oczywiście zasadnie, bowiem wskazywanie przez obrońcę terminów kiedy to T. G. może ewentualnie stawić się w sądzie (kilka dni w maju 2018 r. i kilka w czerwcu 2018 r.) wydaje się być nieporozumieniem.

2.  Nie jest prawdą jakoby sąd I instancji istniejące wątpliwości interpretował na niekorzyść oskarżonego (zwłaszcza, że takowych co do sprawstwa i zawinienia T. G. praktycznie nie było) oraz by ustaleń dokonano w sposób dowolny.

W szczególności należy stwierdzić , iż wręcz zdumiewającym jest zarzucenie biegłemu D. K., że wydając opinię 28 lutego 2018 r. (k.270-290) czyli 8 lat po zdarzeniach oparł się wyłącznie na istniejącej dokumentacji fotograficznej samochodu B., zaś nie dokonał oględzin samochodów B., V. i M..

Oczywistym przecież jest, że po tak długim czasie, nawet gdyby owe samochody jeszcze poruszały się po drogach, to niemożliwym byłoby na podstawie ich oględzin dokonywanie jakichkolwiek ustaleń.

Nie sposób także skutecznie postawić zarzutu Sądowi I instancji, że nie odniósł się do pisma oskarżonego z 15 maja 2018 r., kwestionującego wskazaną wyżej opinię skoro mógł skarżący to uczynić stawiając się na rozprawę 11 maja 2018 r., w której uczestniczył biegły K., nie zaś już po zamknięciu przewodu sądowego.

Nadto, jedynie na marginesie należy podkreślić, że co prawda Sąd I instancji dokonując ustaleń oparł się na jednoznacznej, spójnej, rzetelnej i profesjonalnej opinii wskazanego wyżej biegłego (także opinii J. N.) lecz zdaniem Sądu Okręgowego nie trzeba być specjalistą by porównując fotografie samochodu B. po kolizji z 5 grudnia 2009 r. i po zdarzeniu z 28 marca 2010 stwierdzić, że uszkodzenia lewego boku tego pojazdu są niemal w całości tożsame.

W konsekwencji należy stwierdzić, że poza drobnymi „nowymi” uszkodzeniami samochodu B. jakie pojawiły się 28 marca 2010 r. pozostałe pochodziły z kolizji z 5 grudnia 2009 r.

Za takim poglądem przemawiają (jak już zauważono) choćby opinie biegłych oraz tzw. doświadczenie życiowe i zwykła spostrzegawczość jaką dysponował zarówno Sąd I instancji jak i Sąd Okręgowy.

3.  Prawdą jest, że oskarżonego zobowiązano do naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem poprzez dokonanie zwrotu pokrzywdzonemu całego, nienależnie pobranego odszkodowania,, mimo, iż pewne (niewielkie „dodatkowe” uszkodzenia auta powstały w wyniku drugiego ( „sfingowanego” ? ) zdarzenia.

Nie sposób jednak w zaistniałej sytuacji rozgraniczyć obu szkód, bowiem to z uwagi na oszukańcze działania T. G. niemożliwe okazało się obecnie rozgraniczenie szkód spowodowanych kolejnymi zdarzeniami.

4.  Prawdą jest, że biegły K. jednoznacznie stwierdził, że sposób naprawy B. po kolizji z 5 grudnia 2009 r., świadczy o przygotowaniu tego pojazdu do kolejnego (tym razem przestępczego) zdarzenia.

Biegły takie zdanie wyraził w oparciu o swoje wieloletnie doświadczenie zawodowe i w żadnej mierze nie wskazuje to na przekroczenie jego roli procesowej.

5.  Prawdą jest, że Sąd I instancji zdeprecjonował zeznania świadków R. M. i K. K.oraz opinie H. G.. Stało się to po analizie całości materiału dowodowego, który wskazał jednoznacznie (zwłaszcza opinia biegłego D. K.), iż przemawiającym na korzyść oskarżonego dowodom nie można było dać wiary.

6.  W efekcie należy stwierdzić, że kolizja 28.03.2010 w istocie miała miejsce. Nie sposób jednak jednoznacznie wywnioskować, czy było to zdarzenie sfingowane (jest to jednak tylko graniczące z pewnością prawdopodobieństwo) czy doszło do przypadkowego zdarzenia. Jeśli jednak nawet prawdziwą był druga sytuacja, to została ona z premedytacja wykorzystana przez T. G. do wyłudzenia nienależnego mu odszkodowania.

Mając na względzie już tylko powyższe – orzeczono jak w wyroku.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Lidia Szukalska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Świdnicy
Osoba, która wytworzyła informację:  Mariusz Górski
Data wytworzenia informacji: